Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia rozbiła Indykpol AZS Olsztyn. Prezentacja siły drużyny z Rzeszowa

bum
Jakub Kochanowski blokuje Alana Souzę
Jakub Kochanowski blokuje Alana Souzę Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii odnieśli piąte zwycięstwo. W meczu siódmej kolejki rzeszowianie nadspodziewanie łatwo 3:0 ograli Indykpol AZS Olsztyn. MVP tego jednostronnego spotkania wybrany został świetnie dysponowany Jakub Kochanowski, który atakował z 80-procentową skutecznością.

Mecz trwał 83 minuty i toczył się cały czas pod kontrolą gospodarzy, którzy grali pewnie, spokojnie, konsekwentnie, skutecznie w ataku, bloku i na zagrywce. Przewaga resoviaków w polu zagrywki była przygniatająca. Gospodarze zaserwowali 11 asów, podczas gdy rywale mieli tylko 4 punktowe zagrywki. Znajdujący się pod presją olsztynianie słabo przyjmowali, mieli zbyt słaby tak aby przedrzeć się przez blok z Rzeszowa, popełnili aż 27 błędów.

W pierwszej partii rzeszowianie powoli się rozkręcali, choć Fabian Drzyzga rozpoczął na zagrywce od 4:1. Kiedy dodali gazu w zagrywce i bloku, szybko uciekła akademikom na 18:12. Olsztynianie po zmianach w składzie, odrobili kilka oczek, ale finisz dla rzeszowskiej drużyny. Kilka razy błysnął Torey Defalco, a kropkę nad „i” postawił atakiem z przechodzącej piłki8 Stephen Boyer.

Boyer także atakiem zakończył drugą odsłonę. Zanim jednak francuski bombardier wziął sprawy seta w swoje ręce, TJ Defalco palnął trzy asy i resoviacy przeważali 8:3 i trzymali fason. Kochanowski podwyższył na 18:11. AZS grał zbyt chimerycznie w ataku, aby odwrócić losy tego seta i napędzoną pozytywnie Resovię.

Po tym jak w trzecim secie asa zagrał Yacine Luati rzeszowianie, do których należał środek siatki, przeważali 10:6. Za chwilę było 18:14. Stephen Boyer sam zatrzymał asa ataku reprezentacji Brazylii Alana Souzę, który znajdował się w cieniu graczy gospodarzy, było 20:16. Karol Kłos akcją ze środka zakończył pojedynek.

Nie graliśmy tak, jak potrafimy grać. Na treningach wygląda to zupełnie inaczej. Trzeba oddać naszemu rywalowi, że zagrywali bardzo dobrze i mocno. Nie mieliśmy perfekcyjnego przyjęcia na prostych piłkach, przez co grało nam się o wiele gorzej. Przez to brakowało nam luzu, byliśmy spięci i nie czuliśmy się komfortowo

– powiedział Kamil Szymendera z Indykpolu, który przegrał trzeci mecz.

Teraz przed Asseco Resovią start w Lidze Mistrzów. W czwartek o godzinie 18 zmierzy się u siebie z ekipą Tours VB.

Asseco Resovia - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:19, 25:17, 25:20)

Resovia: Drzyzga 3, Defalco 12, Boyer 11, Kochanowski 10, Kłos 5, Louati 7 Zatorski (libero) oraz Bucki, Staszewski, Trener Giampaolo Medei.

Indykpol AZS: Tuaniga 1, Karlitzek 4, Jakubiszak 6, Sapiński 6, Souza 11, Szemendera 6, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Szymandera, Szerszeń, Amoa 7. Trener Javier Weber.

Sędziowali: Bartłomiej Adamczyk i Szymon Pindral. Widzów: 2900. MVP: Jakub Kochanowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24