Asseco Resovia rozbiła w Gdańsku Lotos Trefl 3:0

Resovia, która wiedziała, że we wcześniejszym meczu PGE Skra Bełchatów wygrała w Olsztynie 3:0, postanowiła w Ergo Arenie robić swoje. I robiła, choć zaczęła od czterech błędów. Na pierwszej przerwie technicznej wygrywała jednak 8:7. Potem oba zespoły grały punkt za punkt. Po zagrywce Fabiana Drzyzgi i błędzie w przyjęciu Artura Ratajczaka notowano 23:21 dla naszej drużyny. Bartosz Kurek dzięki udanej kontrze zapewnił resoviakom piłkę setową (24:22). Za drugim podejściem Olieg Achrem postawił kropkę nad „i”.

Druga partia rozpoczęła się od 4:1 dla gdańszczan. Po świetnym ataku Bartosza Kurka było 5:5. Po udanej zagrywce Wojciecha Grzyba pierwsza przerwa techniczna odbywała się przy prowadzeniu zespołu trenera Andrei Anastasiego 8:6. Rzeszowskiteam szybko wyrównał i po zagrywce Russella Holmesa uzyskał dwupunktową przewagę (12:10). Dzięki dobrej grze blokiem goście nadal znajdowali się na prowadzeniu (20:17). Kiedy Dmytro Paszycki powstrzymał Murphy’ego Troya, na tablicy widniał wynik 22:18, a po bombie Kurka ze skrzydła - 24:19. Po chwili ekipa znad Wisłoka, która grała dobrze, pewnie, skutecznie, na luzie, posiadała wyraźną inicjatywę, prowadziła w meczu 2:0. Trzecia odsłona - zgodnie z życzeniem rzeszowian - była ostatnią. Po ładnych akcjach na siatce nasza ekipa, sprawnie kierowana przez Drzyzgę, przeważała 8:6. Po chwilowym przestoju Lotos wyszedł na 3-punktowe prowadzenie (12:9), ale mistrzowie Polski szybko wrócili do swojej dobrej gry i po kilku udanych akcjach z rzędu przeważali 16:13. Ponieważ nadal trzymali fason, spokojnie dokończyli dzieła. O tym, kto - Resovia czy Skra - zagra w finale z Zaksą, zadecyduje sobotni mecz bełchatowian z BBTS Bielsko--Biała. Jeżeli 3:0 wygra Skra, to ona będzie druga i zagra o złoto. - Zrobiliśmy swoje, będziemy obserwować Skrę z Bielskiem i czekać na jakiś cud... - powiedział Drzyzga, MVP spotkania.

Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resova 0:3 (23:25, 20:25, 20:25)
Lotos: Falaschi 1, Troy 10, Grzyb 4, Ratajczak 4, Mika 10, Hebda 1, Gacek (libero) oraz Schwarz 10, Stępień, Gawryszewski 1. Trener Andrea Anastasi.

Resovia: Drzyzga 1, Kurek 18, Paszycki 7, Holmes 7, Achrem 13, Jaeschke 5, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Dryja, Śliwka 1. Trener Andrzej Kowal.

Sędziowali: Paweł Burkiewicz i Tomasz Flis (obaj Kraków). Widzów: 5179 (w tym 30 z Rzeszowa). MVP: Fabian Drzyzga.

Inne wyniki 25. kolejki: Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 0:3 (19:25, 27:29, 23:25), Cuprum Lubin - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (26:28, 16:25, 21:25), Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:17, 25:23, 25:19), BBTS Bielsko-Biała - AZS Częstochowa 1:3 (21:25, 23:25, 25:18, 18:25), AZS Politechnika Warszawska - Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (25:22, 25:27, 25:23, 25:18).