Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia w komplecie jedzie do Katowic. Cel rzeszowskiej drużyny to 3 punkty

bell
W rzeszowskim zespole przed niedzielnym przed starciem z GKS-em Katowice mobilizacja i chęć zmazania plany ze stolicy
W rzeszowskim zespole przed niedzielnym przed starciem z GKS-em Katowice mobilizacja i chęć zmazania plany ze stolicy Krzysztof Kapica
W niedzielę Asseco Resovia w meczu 16. kolejki zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Katowice. To mecz ostatniej szansy na podtrzymanie nadziei na miejsce w czołowej szóstce sezonu. Starcie z teamem trenera Piotra Gruszki trzeba koniecznie wygrać. Najlepiej za 3 punkty. Dobra informacja jest taka, że wszyscy nasi siatkarze wyleczyli już urazy i są gotowi do gry.

Obie drużyny do najbliższej konfrontacji w hali Ośrodka Sportowego „Szopienice” (początek o godzinie 17.30) przystępować będą w zgoła odmiennych nastrojach. Resoviacy nie mogą już zrobić ani kroku w tył, muszą się maksymalnie zmobilizować i wygrywać, by odrabiać duże straty i ścigać wyprzedzające ich w ligowej tabeli zespoły. Chcą także zmazać plamę z ostatniego występu w Warszawie z Onico, który sromotnie przegrali 0:3. Po tym laniu obiecali poprawę.

GieKSa i jej kibice mają zdecydowanie lepsze miny, bo w rozegranym w środę awansem spotkaniu 19. kolejki drużyna ta pokonała Aluron Virtu Wartę Zawiercie 3:0 i zrównała się z nim w tabeli. To trzecia wygrana katowiczan z rzędu. Warto dodać, że GKS nigdy wcześniej nie wygrał z teamem z Zawiercia ligowego pojedynku. Katowiczanie po tym zwycięstwie awansowali w klasyfikacji na siódme miejsce w tabeli. W 15. meczach zgromadzili 21 punktów.- Wygraliśmy po dobrym meczu, zawodnicy nabrali pewności siebie, naszą siłą jest kolektyw - komentował sukces z Wartą zadowolony Piotr Gruszka.

- Mam nadzieję, że w niedzielę z Rzeszowem również zdobędziemy trzy punkty, aczkolwiek będzie o nie bardzo ciężko, bo jest to bardzo dobry zespół z bardzo dobrymi, doświadczonymi zawodnikami, ale my jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji i będziemy walczyć o trzy punkty - powiedział dla klubowej telewizji libero katowiczan Bartosz Mariański. - Mam nadzieję, że po zwycięstwie z Wartą wysłaliśmy do Rzeszowa sygnał ostrzegawczy.

Resovia ma siedem punktów mniej od niedzielnego przeciwnika i zajmuje jedenaste miejsce, ale rozegrała też dwa mecze mniej. Przypomnijmy, że katowiczanie w pierwszej rundzie wygrali w Rzeszowie 3:0. W trzeciej partii goście zwyciężyli 36:34. Była to najdłuższa partia w tym sezonie PlusLigi.

Rzeszowski zespół grał ostatnio poważnie osłabiony brakiem Thibo Rossarda. Francuz, jak nas poinformowano w klubie, już normalnie trenuje i pozostaje do dyspozycji trenera Gheorghe Cretu. Także Jakub Jarosz i inni siatkarze wyleczyli już urazy i w komplecie pojadą w sobotę na Śląsk. Nastroje w zespole są bojowe. Trzeba mieć nadzieję, że resoviacy staną na wysokości zadania i odniosą w szopienickiej hali swoje piąte zwycięstwo w tym sezonie. Niedzielny mecz pokaże na żywo stacja Polsat Sport.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

Tłumy na meczu Developresu i przegrana z Budowlanymi [FOTKI]

Co wiesz o plebiscycie Nowin, czyli historii sportu [QUIZ]

JKS wygrał turniej Lotycza [ZDJĘCIA]

Agata Sawicka, siatkarka Developresu Rzeszów po przegranym meczu z Budowlanymi Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24