Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia walczy dziś z Delectą Bydgoszcz

Marek Bluj
Delecta przyjedzie do Rzeszowa, aby sprawić niespodziankę. Nasza drużyna zrobi wszystko by wygrać. W ataku Wojciech Jurkiewicz, blokują Michał Baranowicz i Grzegorz Kosok.
Delecta przyjedzie do Rzeszowa, aby sprawić niespodziankę. Nasza drużyna zrobi wszystko by wygrać. W ataku Wojciech Jurkiewicz, blokują Michał Baranowicz i Grzegorz Kosok. fot. Krzysztof Łokaj
Siatkarze Asseco Resovii muszą grać konsekwentnie i wygrywać, aby do rundy play-off wystartować z drugiego miejsca. Dwa najbliższe mecze rozegrają w swojej hali.

W sobotę o godzinie 17 z Delectą Bydgoszcz, w środę z ZAKSĄ. Cel jest oczywisty - 6 punktów.

- To będą trudne mecze. W zespole musi być maksymalna koncentracja, od początku do końca. Naszym celem są dwa zwycięstwa - nie ukrywa Ljubo Travica, trener resoviaków, którzy do prowadzącej Skry tracą 11 pkt., ale z tyłu czają się już Tytan z Częstochowy i ZAKSA.

Oglądanie się za siebie nie ma sensu. Trzeba grać i zwyciężać. Druga lokata, to gwarancja, że na Skrę można trafić dopiero w finale. I o to chodzi.

- Naszym celem jest zakończenie drugiej rundy na drugim miejscu - twierdzą zgodnie Grzegorz Kosok i Rafał Buszek.

- Chcemy takiej Resovii, jak w pierwszym i trzecim secie meczu pucharowego z hiszpańskim Teruel - domagają się kibice naszej drużyny na internetowych forach.

- Rzeczywiście, musimy być w pełni skoncentrowani, aby zagrać dobry mecz i wygrać z Delectą za trzy punkty - dodaje Kosok.

Delecta, zamykająca pierwszą szóstkę, trochę pechowo przegrała ostatni mecz z AZS-em Częstochowa 2:3, choć powinna zwyciężyć za trzy punkty, bo na finiszu czwartego seta sędziowie nie odgwizdali błędu po częstochowskiej stronie.

Bydgoszczanie wysłali do Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. pismo z prośbą o zmianę wyniku. W Rzeszowie Delecta pojawi się nadal osłabiona - bez Andrzeja Wrony - środkowego i Dawida Konarskiego - młodego atakującego. Nie zagra jeszcze raczej Stanisław Pieczonka. Wszyscy przechodzą rehabilitację po kontuzjach. Mimo tego zawodnicy i trenerzy przed podróżą do Rzeszowa prezentują optymizm.

- Jedziemy po zwycięstwo. W Rzeszowie zawsze nam się dobrze gra. Wygraliśmy tam dwa razy z rzędu, w tym i poprzednim sezonie. Postaramy się podtrzymać passę - zapowiadają Wojciech Jurkiewicz i Marian Kardas, drugi trener.

W rzeszowskiej ekipie wszyscy wierzą w zwycięstwo za trzy punkty. Żadnych strat panowie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24