Aukcja na rzecz mielczanina Pawła Szkutnickiego przyniosła prawie 20 tys. zł

Podczas aukcji do licytacji wystawionych zostało 14 prac. Jedną nawet wylicytowała sama Patricia. Był to obraz mieleckiego plastyka Witolda Targosza "Dal". Gwiazda po licytacji przekazała go rodzicom Pawła.

-Na początku chciałam kupić obraz i ofiarowac moim rodzicom, później jednak postanowiłam dać go rodzicom Pawła. Szkoda, że nie udało mi sie wylicytować naszyjnika - mówi Patricia Kazadi.

Wspomniany naszyjnik z pereł był niewątpliwą atrakcją licytacji. Ofiarowała go Beata Tyszkiewicz, ambasadorka fundacji "Zdążyć z pomocą".

- Jest to ulubiony naszyjnik pani Beaty. Miała go na sobie dwa razy podczas nagrywania programu "Taniec z Gwiazdami" - zachwalała biżuterię Patricia.

Walka o niego trwała długo. Z wyjściowej kwoty tysiąca złotych zrobiło się 6,6 tys. zł. Nabywca naszyjnika chciał pozostać anonimowy. - We wrześniu moja żona ma urodziny i chce jej zrobić niespodziankę - mówił.

W sumie podczas licytacji udało się zebrać prawie 20 tys. zł. - Nie spodziewałem się, że uda się zebrać tak dużo pieniędzy. Wylicytowana kwota pozwoli na to bym mógł być rehabilitowany przynajmniej do końca roku. Mam cel - chce ręką poruszać mój wózek, w przyszłości chcę biegać - powiedział po licytacji 24- letni Paweł.

Dzisiaj o godz. 18. na hali sportowej MOSiR odbędzie się koncert "Skaldowie - Pawłowi". Bilety cegiełki będa do nabycia jeszcze przed koncertem w cenie 20 zł.