Jolanta Tęcza-Ćwierz
dziennikarz, redaktorGazeta KrakowskaKraków
50 materiałów
W Gazecie Krakowskiej pracuję od 2019 roku. Jestem dziennikarzem i wydawcą (redaguję Tygodnik Podhalański oraz Tygodnik Tarnowski).
Obserwuję, słucham i czytam. A potem nie mogę się powstrzymać, aby o tym nie napisać. Lubię poznawać ludzkie historie i opinie, nawet wtedy, gdy są inne niż moje. Wiele z nich pamiętam bardzo długo...
Przykłady:
Uwielbiam spotkania i rozmowy z osobami z pasją, z twórcami, rzemieślnikami, artystami w swojej dziedzinie. Uczę się od nich zachwytu nad pracą, dostrzegania drobnych i wartościowych rzeczy w codzienności.
Szczególnie miło wspominam spotkania:
z rzeźbiarzem: https://plus.gazetakrakowska.pl/pierwszy-byl-kot-w-bucie-czyli-jak-lukasz-wiciarz-zostal-rzezbiarzem/ar/c10-16513413
i ze zdunem: https://plus.gazetakrakowska.pl/jacek-reka-rzemieslnik-ktory-igra-z-ogniem/ar/c11-15851657
Cieszę się, gdy dziennikarstwo ma moc sprawczą i moje teksty mogą komuś realnie pomóc. Dlatego chętnie opisuję ludzką walkę o sprawność, powrót do zdrowia, determinację w walce z systemem ochrony zdrowia w Polsce. Podziwiam z serca rodziny, które opiekują się niepełnosprawnymi lub chorymi. Podziwiam niepełnosprawnych, którzy się nie poddają.
Zaszczytem dla mnie były spotkania z:
panią Elżbietą Kojs, mamą Gabrysi: https://plus.gazetakrakowska.pl/gdy-masz-ciezko-chore-dziecko-modlisz-sie-oby-tylko-starczylo-mi-sil/ar/c15-14171041
panią Agatą Baser, mamą Maćka: https://plus.gazetakrakowska.pl/maciek-nie-ma-szans-na-przeszczep-jedyne-co-mozna-dla-niego-zrobic-to-po-prostu-go-kochac/ar/c14-15563246
a także z Emilką Kantor z Nowego Sącza, która choruje na nowotwór: https://plus.gazetakrakowska.pl/emilia-kantor-dzielna-nastolatka-z-sacza-i-trzy-litery-ktore-wywrocily-jej-swiat-do-gory-nogami-rak/ar/c14-15712440
i niezwykłą Basią Turek: https://plus.gazetakrakowska.pl/basia-gdy-wieczorem-ktos-mnie-polozy-leze-dopoki-rano-ktos-mnie-nie-podniesie/ar/c11-15885787
Marzyłam o prowadzeniu badań naukowych - jestem absolwentką biologii, ukończyłam też podyplomowo pedagogikę i dziennikarstwo. Uważam jednak, że praca w redakcji to najlepsza droga zawodowa, jaką mogłam wybrać.
Prywatnie: nie mogę żyć bez książek, kawy i spotkań z przyjaciółmi. Lubię góry, pływanie i jazdę na rowerze. Nie znoszę zimna, tłumu i hałasu.
PLUS
Trzy litery, które wywracają świat do góry nogami: rak
Diagnoza była jednoznaczna i bezlitosna: guz mózgu, w dodatku nieoperacyjny. Lekarze twierdzą, że nic nie mogą zrobić. Nawet biopsja niesie ze sobą bardzo...
PLUS
Dr Anna Prokop-Staszecka: Głupota jest równie zakaźna jak koronawirus
- Jestem przeciwnikiem przymusu. Uważam, że każdy powinien świadomie podejmować decyzje. Ale zmieniłam zdanie, jeżeli chodzi o dobrowolność szczepień przeciw...
PLUS
Ksiądz Tomasz Grzesiak. Perspektywa rzeczy ostatecznych
Ks. Tomasz Grzesiak, kapelan Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, został wyróżniony za wsparcie chorych na oddziałach covidowych: opiekę duchową i obecność w...
PLUS
68 lat grawerowania pana Alojzego
Pracownia Alojzego Borowicza mieści się w sercu Krakowa, przy ulicy Szewskiej 21. Właściciel tego niezwykłego zakładu grawerstwem zajmuje się od 1953 roku. I -...
PLUS
Sztuka codziennej miłości w pandemii
- Codzienność zabija ciekawość. Trudno o tęsknotę, jeśli przebywamy ze sobą cały czas. Kiedy rzadziej się widzimy, mocniej tęsknimy - mówi prof. Barbara...
PLUS
Seniorzy, którzy przeżyli wojnę, pocieszają młodych: pandemia się skończy
Z wiekiem „schodzimy” ze swoich fizycznych i psychicznych możliwości, jakbyśmy schodzili po schodach. Dla wielu starość jest trudna, co jeszcze potęguje...
PLUS
Prof. Jerzy Sadowski: Pandemia zmieniła w medycynie wszystko
W przypadku schorzeń kardiologicznych kluczowa jest szybkość reakcji. Pandemia jej nie sprzyja - mówi prof. Jerzy Sadowski, kardiochirurg, transplantolog...
PLUS
Współczesny Iron Man - Artur Wójcik, podkuwacz koni
Dawno już minęły czasy, kiedy w niemal każdej większej wsi znajdowała się kuźnia, do której prowadziło się konia w celu podkucia. Wydawałoby się, że zawód...
PLUS
Pielęgniarka: Kto dezerteruje, nie nadaje się do pracy w tym zawodzie
- Najtrudniejsza była bezsilność. Przywozili kogoś o godzinie 18, a o 22 pacjent pogarszał się tak, że musiał trafić na OIOM pod respirator. Praca na oddziale...
PLUS
Podróże z dziećmi, czyli zobaczyć nieznane
Dla wielu słowa „wypoczynek z dzieckiem” brzmią jak oksymoron. Tak, podróże z najmłodszymi członkami rodziny bywają stresujące, nieprzewidywalne, wymagają...