Autostrada A4 zostanie rozbudowana o dodatkowy pas ruchu. Ale nie cała

Biegnąca przez Podkarpacie autostrada A4 liczy 672 km - łączy przeciwległe przejścia graniczne w Zgorzelcu i Korczowej. Obecnie posiada po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, ale na niektórych odcinkach ruch już teraz jest tak duży, że potrzebna jest dobudowa kolejnych pasów.

Jak wynika z ostatnich pomiarów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z lat 2020-2021, najbardziej obciążonym odcinkiem A4 jest jej fragment w Katowicach, gdzie zanotowano 105 033 pojazdów na dobę. Z kolei średnia dla całej autostrady A4 (polska część międzynarodowej drogi E40) wynosi 37 875 pojazdów na dobę i jest to najbardziej obciążona trasa spośród wszystkich dróg szybkiego ruchu w Polsce.

Jak podała „Gazeta Krakowska”, GDDKiA przygotowuje się obecnie do poszerzenia A4 do trzech pasów pomiędzy węzłami Katowice Murckowska i Balice w rejonie Krakowa (61 km), gdzie każdego dnia porusza się ponad 55 tysięcy pojazdów. Środki na przygotowanie dokumentacji rozbudowy zostały już zapewnione. Prowadzone są też prace nad projektem rozbudowy autostradowej obwodnicy Krakowa - od węzła Balice do okolic węzła Kraków Południe.

Dodatkowy pas ruchu Ministerstwo Infrastruktury zaplanowało już także między Katowicami a granicą z woj. opolskim (60 km). Tam dobowy ruch wynosi od ponad 60 tys. do ponad 100 tys. pojazdów. Przetarg na przygotowanie tzw. studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego ma być ogłoszony na początku przyszłego roku. Jak podała „Rzeczpospolita”, na decyzję środowiskową czeka też plan poszerzenia dolnośląskiego fragmentu A4 –od Krzyżowej do Legnicy (35 km).

Na podkarpackich odcinkach drogach międzynarodowych (autostrada A4 oraz droga z Tarnobrzega do Barwinka) dzienny ruch jest dużo mniejszy – 13 790 pojazdów – co sprawia, że rozbudowa naszej części A4 nie jest na razie konieczna. Dla porównania średnie obciążenie w woj. małopolskim to 35 082 pojazdów na dobę, w woj. śląskim 38 931, w woj. opolskim 38 246, w woj. dolnośląskim 26 968.

Na Podkarpaciu dodatkowy pas ruchu (w ramach budowy drugiej jezdni) zostanie dobudowany na drodze ekspresowej S19 między Jasionką a Sokołowem Małopolskim (13,8 km), która przez rząd PO-PSL została zaprojektowana w przekroju 2+1. Dzięki rozbudowie zniknie tzw. wąskie gardło, powodujące utrudnienia w ruchu tranzytowym oraz na dojeździe do Specjalnej Strefy Ekonomicznej i lotniska w Jasionce.

- Jesteśmy obecnie na etapie uzyskiwania Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej. Prawdopodobnie na wiosnę rozpoczną się roboty – mówi w rozmowie z Nowinami Joanna Rarus, rzeczniczka GDDKiA w Rzeszowie.