Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada na Podkarpaciu później niż zakładano

Norbert Ziętal [email protected]
Na większości odcinków budowanej autostrady A4 prace wre. Jednak budowlańcy nie są w stanie nadrobić wiosenno – letnich opóźnień.Fot. N. Ziętal
Na większości odcinków budowanej autostrady A4 prace wre. Jednak budowlańcy nie są w stanie nadrobić wiosenno – letnich opóźnień.Fot. N. Ziętal
Uznane zostały trzy ze 123 roszczeń czasowych, złożonych przez firmy budujące autostradę A4. Chodziło o wydłużenie czasu na zakończenie inwestycji.

Firmy składają roszczenia o wydłużenie okresu budowy, bo w umowach są przewidziane wysokie kary za niezrealizowanie inwestycji w terminie.

Najgorzej jest na odcinkach z Rzeszowa do Jarosławia, z Radymna do Korczowej. Na teren pierwszego budowlańcy weszli dopiero we wrześniu 2010 r. Najpierw zakładano ukończenie prac na lipiec 2012 r. Firma złożyła wniosek o przedłużenie terminu do wiosny 2013 r.

 

Zakończenie w lutym

Źle jest także na autostradowej obwodnicy Rzeszowa. Tutaj prace już powinny się kończyć. Konsorcjum firm Radko, budujące odcinek pomiędzy węzłami Rzeszów Zachód i Rzeszów Centralny wynegocjowało przedłużenie terminu zakończenia prac do lutego przyszłego roku.

Firmom Mostostal Warszawa i Acciona Intfraestrukturas, prowadzącym budowę A4 od Centralnego do Wschodniego węzła Rzeszów nie udało się dotrzymać, ustalonego na nowo po roszczeniu, terminu  1 grudnia. GDDKiA nalicza kary.

- Roszczenia zostały złożone przez wykonawców wszystkich odcinków budowanej autostrady. Są one na bieżąco analizowane i rozstrzygane – informuje media Joanna Rarus, rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA. Łącznie złożonych zostało 123 roszczeń. Do tej pory przeanalizowanych 76, a uznanych trzy.

Co przeszkadza drogowcom w ukończeniu inwestycji na czas?

O wiele dłuższe niż zakładano, badania archeologiczne. Np. pomiędzy Jarosławiem i Radymnem naukowcy na długo wstrzymali roboty aż na 30 proc. powierzchni budowy. Inny poważny problem to deszczowe wiosna i lato. Ciężkie maszyny nie mogły wyjechać w teren. Osuwała się ziemia. Do tego doszły także problemy z dostawą materiałów budowlanych. Tak wielkiej inwestycji w regionie jeszcze nie było, a do tego doszły budowy i remonty innych dróg. Szybko okazało się, że wykonawcy muszą konkurować pomiędzy sobą o materiały na drogi a także sprowadzać go ze znacznych odległości.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24