Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura podczas sparingu Kolbuszowianki z Zaczerniem

Marcin Jastrzębski
Krzysztof Blim (z lewej) nie mógł pogodzić się z decyzjami Andrzej Jaskota i go... zwymyślał, zaczął popychać. Po tym incydencie, mecz się zakończył.
Krzysztof Blim (z lewej) nie mógł pogodzić się z decyzjami Andrzej Jaskota i go... zwymyślał, zaczął popychać. Po tym incydencie, mecz się zakończył. fot. Marek Dybaś/Przemysław Markocki
W kolejnym spotkaniu dało się we znaki poczucie bezkarności piłkarzy podczas meczów kontrolnych. Mecz zakończył się po ok. 60 minutach gry, bo doszło do groźnie zapowiadającej się "konfrontacji".

W zasadzie było to jednostronna "pyskówka" połączona z popchnięciem, w której Krzysztof Blim "zaatakował" arbitra tego spotkania Andrzeja Jaskota - trenera kolbuszowian.

- Kultura osobista nie pozwala na takie zachowanie, byłem zszokowany. "Gwiazdorzyć" sobie można, ale zachowując szacunek dla innych, a tu przekroczone zostały wszelkie granice - komentował całą sytuację Andrzej Jaskot.

Sprawy nie chciał oceniać Jakub Słomski, trener Limblachu. Na mecz nie dotarli zamówieni sędziowie. Zrobiło się gorąco, Zaczernie udało się do szatni, a miejscowi odbyli jeszcze trening.

Sokół Kolbuszowa Dolna zgodził się na transfery definitywne Doriana Pika oraz Tomasza Selwy. Niejasna jest przyszłość Arkadiusza Marszałka (za drogi) i Kacpra Krupińskiego (może się okazać, że jest nieprzydatny) ze Stali Mielec.

Zaczernie wzmocni napastnik Daniel Ziobro (Orły Rzeszów, rocznik 92). Na wiosnę zabraknie Tomasza Juchy, który nie podjął treningów. Konkurenta w bramce zyskał Piotr Kukulski. Będzie nim Michała Chara - ostatnio Hutnik Sandomierz.

KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - LIMBLACH ZACZERNIE 0-1 (0-1) - przerwano ok 60. minuty
BRAMKA: Blim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24