- W Bydgoszczy początki były obiecujące, ale pojawiły się Amerykanki, zostało mi niewiele minut gry i postanowiłam zmienić klub - wyjaśnia pani Ania (24 lata, 183 cm), która jest rodowitą rzeszowianką.
Pochodzi z usportowionej rodziny - jej rodzice uprawiali skok w dal w Resovii. Mama, Barbara Wojnar-Baran 30 lat temu na igrzyskach w Moskwie zajęła 11 miejsce.
Anna przygodę z koszykówką zaczynała w szkolnych klubach UKS Orion 23 Rzeszów i Siódemce Rzeszów. Potem terminowała w SMS Łomianki, by następnie wyjechać na 5 lat do USA.
- W Stanach zaliczyłam trzy szkoły - mówi koszykarka. - Skończyłam stosunki międzynarodowe na Arkansas Tech w Rusellvielle. Grałam w uniwersyteckiej lidze. Pobyt za wielką wodą dał mi wiele pod każdym względem. Myślałam nawet o pozostaniu w USA.
Zawodniczka jest dogadana w kwestii ewentualnego kontraktu z naszym klubem, ale najpierw musi udowodnić, że prezentuje odpowiedni sportowy poziom.
- Czuję się dobrze, zdrowie dopisuje i wierzę, że mogłabym pomóc AZS-owi w awansie. Oczywiście sytuacja nie jest prosta, pojawiam się w połowie sezonu, wejście w zespół, zgranie potrwałoby trochę - przekonuje koszykarka.
Jeśli pani Ania podpisze umowę w Rzeszowie, pierwszy mecz zagra w styczniu. Wtedy otwiera się okienko transferowe, podczas którego niewykluczone są kolejne wzmocnienia drużyny znad Wisłoka.
- Skład zbyt szeroki nie jest. Rozglądamy się za rozgrywającą i przede wszystkim za klasyczną, wysoką centerką. O taką zawodniczkę jednak niełatwo - mówi Wilhelm Woźniak, wiceprezes klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć