MUKS jest twardym orzechem do zgryzienia. Od kilku lat ściąga do siebie koszykarskie diamenciki, które cierpliwie szlifuje.
- To młoda ekipa, ale poukładana. Dziewczyny mają spore doświadczenie, także z ekstraklasy - mówi Piotr Musijowski, były trener Lotnika Wierzawice i AZS-u Poznań. - Koszykarskie atuty to jedno, ale w oczy rzuca się świetne przygotowanie lekkoatletyczne. Nie znaczy to, że AZS nie ma szans, ale nieco więcej ich daję MUKS-owi.
MUKS przegrał tylko raz w sezonie. Nasz team ma mniej imponujący dorobek (3 pozycja), ale realny problem to kontuzja Agaty Rafałowicz (skręcona kostka), pierwszej rozgrywającej. Bez niej AZS-owi w środowym meczu z Uniwersytetem Warszawskim szło jak po grudzie.
- Rozegranie to jedno, ale bardziej martwi fatalna skuteczność, w tym mnóstwo pudeł spod kosza. To się nie może powtórzyć - zaznacza Grzegorz Wiśniowski, trener AZS-u.
"Akademiczki" będą na pewno lepiej skoncentrowane, niż w środę, a niektóre również zdrowsze (grypa dokuczała kilku dziewczynom). Największa presja spadnie na Iwonę Furdak i Olgę Włodarz, które muszą zastąpić Agatę.
- Nie jest to łatwe, ale musimy myśleć pozytywnie, inaczej przegramy przed meczem. Wiele zależeć będzie od naszych wysokich. Tak czy owak, będziemy walczyć na całego - mówi Olga.
Do gry pali się także ... Agata.
- Jest ambitna Trudno będzie jej wytłumaczyć, że nie powinna grać - mówi Wiśniowski.
Jeśli jednak zawodniczka się uprze, noga w miarę wydobrzeje, a lekarz nie powie nie, w ruch pójdzie zastrzyk z blokadą i koszykarka pojawi się na parkiecie.
Mecz w niedzielę o 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
