Rywal jest ostatni w tabeli, w I rundzie dostał od AZS-u solidne baty (47:71), ale w naszym obozie dmuchają na zimne. Trudno się dziwić. Po porażce z Koroną AZS (2 miejsce) wydłużył sobie drogę do ekstraklasy. Nastroje w zespole są średnie.
- Atmosfera jest napięta, jesteśmy złe na siebie - mówi Dorota Arodź, zawodniczka AZS-u, była koszykarka Karkonoszy. - Rywalki zamykają tabelę, ale ostatnio wygrały z mocnym Piasecznem, więc trzeba uważać. Motywacji oczywiście nam nie braknie. Nie możemy się już potknąć.
Grzegorz Wiśniowski, coach "akademiczek" także wskazuje na wygraną rywalek z Piasecznem, podkreśla również nadzwyczaj poważne podejście Karkonoszy do sobotniego meczu.
- Jako jedyna drużyna w lidze przyjeżdżają do Rzeszowa dzień przed meczem. Kosze będą mieć obrzucane, bo potrenują u nas. Porażka w Krakowie mocno nas zabolała, tym bardziej chcemy się teraz odkuć - zaznacza trener rzeszowianek, które na prośbę rywalek wystąpią w granatowych, czyli innych, niż zwykle strojach.
Mecz o 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć