AZS Rzeszów rozgromił rezerwy CCC

W Polkowicach rzeszowianki w I połowie miały pod górkę. W rewanżu emocji nie zanotowano żadnych, bo rywalki przyjechały w nastoletnim składzie.

- Ze starszych miałam tylko Jasnowską, ale niczego nie pokazała - mówiła trenerka CCC, która zdegustowana poczynaniami podopiecznych, w połowie I kwarty zmieniła na raz całą piątkę.

W tym czasie było 19:1 dla AZS-u. W II odsłonie przyjezdne pierwszy punkcik (z wolnego) zdobyły w 16. minucie. Nasz zespół po 20 minutach wygrywał 46:14. Mógł wyżej, ale sporo pudłował w oczywistych sytuacjach (np. 12/21 w rzutach wolnych). Było to jednak nic w porównaniu z polkowiczankami, które do przerwy zanotowały... 12,1 procent trafień z gry (4/33!)
Zysk z meczu była taki, że trener "akademiczek" szybko mógł uruchamiać rezerwowe. Ma to znaczenie, bo AZS ma pracowity tydzień; w środę u siebie gra w Pucharze PZKosz z UMCS-em Lublin, a w weekend czeka go trudny wyjazd do Konina.

WOJCIECH DOWNAR-ZAPOLSKI, trener AZS-u

WOJCIECH DOWNAR-ZAPOLSKI, trener AZS-u

To nie był ten skład CCC, którego oczekiwaliśmy. Poprzeczka wisiała bardzo nisko i wynik to odzwierciedla. Dobre jest to, że wszystkie dziewczyny sobie pograły. Oczywiście zmobilizować się na sto procent przy takiej dysproporcji sił nie było łatwo.

AZS OPTeam RES-DROB RZESZÓW - CCC II POLKOWICE 98:37 (28:8, 18:6, 29:11, 23:12)
AZS: Rafałowicz 9 (1x3), Baran 3 (1x3), Łodygowska 11, Kret 14, Bibrzycka 10 oraz Furdak 6, Hogendorf 18 (10 zb.), Rosochacka 11 (5 as., 4 prz.), Kąsek 13 (1x3, 9 zb.), Górecka 3 (1x3).
CCC: Hołtyn 0, Zuchora 5, Puss 7 (6 str.), Światowska 6, Jasnowska 0 oraz Fryzowicz 11 (2x3, 6 str.), Niedźwiecka 0, Żywokarta 0, Prus 4, Brzeźniak 4. WIDZÓW: 150.

Pełne sprawozdanie w poniedziałkowym Stadionie.