B Krosno. Dębowczanka Dębowiec przegrała u siebie Łubienkiem [ZDJĘCIA]

Grupa 1

Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawił Lotnik, który ograł na własnym obiekcie wyżej notowany LKS Czaszyn. Dla zespołu z Ustjanowej to drugie zwycięstwo w sezonie.

Lotnik Ustjanowa – LKS Czaszyn 1:0 (0:0) R. Galicki 65;

Nelson Polańczyk – LKS Olszanica 1:1 (1:1) Fedor – Prazjner;

Gabry Łukowe – Bieszczady Jankowce 3:4 (1:2) Sywanicz 45, Zarzyczny 78, 90+2-karny – Kamil Uzdejczyk 25, 56, Krystian Uzdejczyk 41, Kopczyk 81-samob.;

Otryt Lutowiska – Osława Zagórz 2:2 (2:2) dla gości: Kowalski, samobójcza;

Zalew Myczkowce – Orzeł Górzanka 1:4 (1:3) M. Pasierbowicz 30-karny – Paszko, Sidorski, Blok, Dębiński;

Pionier Średnia Wieś – LKS Tyrawa Wołoska 0:3 wo.

Grupa 2

Nie zawiódł lider czyli Górnik Strachocina. Zawodnicy tego zespołu wygrali z Odrzechową i są liderem tabeli, a co więcej ich przewaga się zwiększa, bo wysoko u siebie przegrał Orkan Markowce. Okazałe zwycięstwo odnieśli również u siebie piłkarze Oriona Pielnia.

Orkan Markowce – Iskra Wróblik Szlachecki 0:4 (0:1) Buczek 25, Wywrot 50 i 82, Fafajda 75;

Orion Pielnia – Pogórze Srogów Górny 4:0 (0:0) A. Sokołowski 67-karny, Waniliszta 73, Grab 82, Kopacz 88;

LKS Odrzechowa – Górnik Strachocina 0:2 (0:0) Solankiewicz 74, Adamiak 90;

Orzeł Milcza – Florian Rymanów Zdrój 1:0 (1:0) Przybylski 35;

LKS Głębokie – ULKS Czerteż 2:0.

Pauza: LKS Płowce/ Stróże Małe.

Grupa 3

Lider tabeli - Golcowa - wysoko ograł LKS Wzdów. Hat-trickiem popisał się Krzysztof Bieda, dwa gole zapisał na swoim koncie Dariusz Rachwał. Bezbramkowym remisem zakończył się mecz: Niebocko Victoria - Jasionów.

Domaradz Sokół - Jaćmierz 2:1 (1:1) G. Augustyn 5, 90+10 - D. Pisula 30;

Trześniów - Górki 3:2 (3:0) Szymański 5, Szuber 11, Najdecki 43 - Florek 65, Szwed 90+5;

Niebocko Victoria - Jasionów 0:0;

Golcowa - Wzdów 10:0 (3:0) Więcek 13, samobój 32, D. Rachwał 44-karny, 58, Gosztyła 54, Szmyd 59, Szałajko 61, Bieda 64, 76, 79;

Dydnia Zryw - Orły Jabłonka 1:2 (1:1) Dla gości: Piegdoń 5, K. Marynowski 55;

Hłudno pauzuje.

Grupa 4

Huragan Jasionka powiększył przewagę nad pozostała stawką. Uczynił to, pokonując na własnym boisku Błękitnych Jasienica Rosielna, a ponadto wykorzystując remis w meczu Jasiołka Jaśliska – LKS Głowienka.

Jasiołka Jaśliska – LKS Głowienka 1:1 (1:0) H. Patlewicz 4 – K. Kucza 78;

Orzeł Pustyny – Guzikówka Krosno 1:1 (0:1) Lenart 90-karny – Skublicki 30-karny;

LKS Lubatowa – Nafciarz Bóbrka 1:0 (0:0) K. Zygmunt 77; Huragan Jasionka – Błękitni Jasienica Rosielna 3:0 (1:0) W. Kotłowski 28, 69, J. Kotłowski 49;

Piastovia Miejsce Piastowe – Tornado Wrocanka 3:0 walkower;

Beskid Równe – Rotar Węglówka 0:3 walkower.

Grupa 6

Niespotykaną zbyt często końcówkę meczu obserwowali kibice w Święcanach. Standart prowadził z Jasiołką Hankówka-Brzyszczki 1:0, ale w doliczonym czasie bramkarz gości Tomasz Kosiba po rogu doprowadził do remisu.
W meczu dwóch drużyn czołówki Wisłoka Błażkowa ograła Dragon Nowy Glinik 3:0. - W pierwszej połowie walczyliśmy z pogodą, bo wiatr kierował ruchem – mówił Andrzej Rak, od niedawna prezes Wisłoki Błażkowa. – Druga połowa to już nasza całkowita dominacja, bo graliśmy z wiatrem.

Z przegranej Dragona nie skorzystał Czardasz Osiek Jasielski, bo przegrał 2:3 z Wisłoką Niegłowice 2:3. - Cieszymy się z niespodzianki. Wygrać z pretendentem do awansu zawsze miło – uśmiechał się Michał Rzońca, wiceprezes Wisłoki. - Chyba byliśmy za pewni siebie – przyznał Paweł Jasionowicz, piłkarz Czardasza. – Chwilę po golu na 1:2 skręciłem kostkę i musiałem zejść z boiska – dodawał.

Wisłoka Błażkowa – Dragon Nowy Glinik 3:0 (0:0) D. Rak 50, Cius 75, Czapla 90+2;

Czardasz Osiek Jasielski – Wisłoka Niegłowice 2:3 (0:2) P. Jasionowicz 50, Juszczyk 64 – Balawajder 5-karny, T. Nawracaj 15, 70;

Dębowczanka Dębowiec – Zorza 03 Łubienko 3:4 (1:1) Kluk 24, 58, Wojtaszek 72 – Munia 14-karny, Doniek 67, Maciejczyk 69, Citak 80;

Wisłoka Nowy Żmigród – Liwocz Brzyska 1:1 (0:1) Jurusik 75 – Źwiek 15;

Standart Święcany – Jasiołka Hankówka-Brzyszczki 1:1 (1:0) Słowik 22 – T. Kosiba 90+3;

Warzyce – Nowy Dwór Makowiska 0:0.

ZOBACZ TAKŻE - Szymon Szydełko, trener Sokoła Sieniawa: Piłka nożna nauczyła mnie pokory