Bajor kontra "Niedział" na gali Prime w Rzeszowie

To starcie będzie walką wieczoru organizowanej przez Spartakusa Rzeszów gali Prime Fighting Championship 3, która odbędzie się w rzeszowskiej hali ROSiR.

- "Niedział" od jakiegoś czasu dopominał się o walkę z Szymonem, teraz będzie miał okazję - mówi Krzysztof Bańkowski, szef Spartakusa i trener Bajora. To właśnie jego zawodnik wydaje się być faworytem tego starcia, bo przemawia za nim więcej stoczonych walk z mocnymi rywalami.

Walka ważących ponad 100 kg zawodników będzie wisienką na torcie tego co oferują organizatorzy. W sumie w klatce oktagonalnej, w której odbywać się będą walki, dojedzie do 7 pojedynków zawodowych oraz trzech pojedynków w formule K1.

Oprócz tych najcięższych zawodników MMA zobaczymy rzeszowian Kamila Selwę, Sebastiana Rewerę, Mariusza Posłusznego i Damiana Biłasa oraz mielczanina Mateusza Tatarka.

- To właśnie chłopcy, którzy odnosili sukcesy w ALMMA-ie, teraz sprawdzają się w zawodowstwie - mówi Bańkowski. - Żałuję, że zabraknie niezwykle utalentowanego Mateusza Strojka. Niestety chłopak nabawił się poważnej kontuzji pleców i czeka go dłuższa przerwa. To będzie dzień MMA w Rzeszowie, bo walki toczyć się będą od 10 rano - dodaje Bańkowski, który po raz pierwszy sprowadził do Rzeszowa ALMMA-ę, czyli Amatorską Ligę MMA. - To właśnie tu zaczyna wielu zawodników specjalizujących się w tej dyscyplinie. Starałem się o nią dla Rzeszowa od jakiegoś czasu i w końcu się udało.

W walkach amatorów zobaczymy wielu zawodników z Podkarpackich klubów, które wyrastały ostatnio jak grzyby po deszczu, m.in. w Sanoku, Mielcu, Stalowej Woli, Tarnobrzegu, Jaśle, czy Jarosławiu. Ich pojedynki potrwają do późnego popołudnia, potem nastąpi przerwa i ok. 19.30 w klatce zaczną pojawiać się zawodowcy.