- Dyrekcja wybrała księdza Jana Twardowskiego, by nie narazić się miejscowemu proboszczowi - mówi Władysław Krzemiński z Baranowa Sandomierskiego. - Kiedy ogłoszono, że można zgłaszać kandydata na patrona, padały różne nazwiska. Wszystkie propozycje miały być konsultowane z Radą Rodziców, dyrekcją szkoły i Radą Osiedla.
Pan Władysław wspólnie z 160 rodzicami uznali, że szkoła powinna nosić imię byłej nauczycielki Stanisławy Majki.
- Zapewniano nas, że propozycja będzie omawiana na posiedzeniu komisji oświaty Rady Miasta, a tak się chyba nie stało, bo podczas ostatniej sesji, radni wybrali na patrona księdza Twardowskiego. Nie zgadzamy się z decyzją radnych i składamy odwołanie do wojewody podkarpackiego.