Rewanżowymi meczami barażowymi zakończony zostanie sezon 2013/2014 w podokręgu Stali Wola. Dwanaście drużyn walczyć będzie o prawo gry w klasie okręgowej oraz w klasie A w nowym rozpoczynającym się na początku sierpnia sezonie.
Pierwsze mecze barażowe, które rozegrane zostały w środę dostarczyły wiele emocji. Jeszcze więcej może ich być w niedzielne popołudnie.
Jadą walczyć
W Rudniku tamtejszy Orzeł w meczu o pozostanie w klasie okręgowej zmierzy się z Klubem Piłkarskim Zarzecze. Pierwsze spotkanie dostarczyło mnóstwo emocji. Zarzecze wy-grywało 3:1 by w ciągu czterech minut stracić trzy gole i prze-grać 3:4.
- Szkoda, że tak to się wszystko zakończyło. Przed nami jednak jeszcze rewanż, w którym wszystko może się zdarzyć. Jedziemy walczyć, nic innego nam nie pozostaje - mówi prezes klubu z Zarzecza Stanisław Powęska.
Drugi mecz o prawo gry w okręgówce ma swego wielkiego faworyta. Jest nim druga drużyna Stali Stalowa Wola, która zagra w Podwolinie z tamtejszym Ludowym Zespołem Sportowym. Pierwszy mecz rezerwy Stali wygrały 3:0 i będą miały komfort w rewanżu.
Będzie on tym większy, że w Podwolinie nie zagra najskuteczniejszy gracz tego zespołu Bartłomiej Łątka, któremu w środę puściły nerwy i za niesportowe zachowa-nie został przez arbitra ukarany czerwoną kartką. Spotkanie to odbędzie się już w piątek, 4 lipca, początek o godzinie 17.
Emocje w Stanach
Wielkie emocje szykują się w Stanach gdzie tamtejszy Łęg w decydującym o prawo gry w klasie A spotkaniu zmierzy się z Czarnymi Sójkowa. W środę w Sójkowej padł remis 3:3, wszystko w tej parze jest, więc możliwe. Ciekawie zapowiada się także spotkanie Tanwi Harasiuki z Jodłą Przychojec. Pierwszy mecz zakończył się wygraną Jodły 1:0. Wielka bitwa zapowiada się w meczu Klubu Sportowego Sarzyna z Koniczynką Ocice Tarnobrzeg. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem tarnobrzeżan 4:2.
- W rewanżu czeka nas bardzo trudne zadanie. Po pierwsze Sarzyna pokazała się w środę z bardzo dobrej strony, po drugie mamy kłopoty kadrowe i na mecz pojedziemy w zaledwie 13-osobowym składzie. Wierzę jednak, że to my się będziemy cieszyć po ostatnim gwizdku sędziego - mówi grający trener Koniczynki, były piłkarz Siarki Tarnobrzeg Mariusz Łukawski. W komfortowej sytuacji przystąpi do rewanżu drużyna Radosanu Radomyśl, która w środę wygrała u siebie z tarnobrzeską Iskrą Sobów 5:1.
Mecz w Podwolinie rozegrany zostanie w piątek o godzinie 17, natomiast spotkania w: Tarnobrzegu, Stanach, Sarzynie oraz Harasiukach w niedzielę o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?