SPR Stal Mielec do przerwy w Kaliszu prowadziła 12:8 i wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą. Niestety, w drugiej połowie obraz gry zmienił się o 180 stopni. Gospodarze przejęli inicjatywę i ostatecznie wygrali bardzo pewnie, 26:20.
Po meczu przed kamerami stanął Bartosz Wojdak. Prawy rozgrywający SPR Stali, a jeszcze w zeszłym sezonie zawodnik Energi MKS-u Kalisz. - Nie realizowaliśmy założeń przedmeczowych. Mieliśmy grać szybkie kontrataki, a mi się wydawało, że byliśmy po prostu strasznie wolni. Nie wyglądało to tak, jak powinno - mówił Wojdak.
Więcej o piłce ręcznej
- Kalisz jednak przespał początek meczu, mieliśmy przewagę i powinniśmy to wykorzystać. O drugiej połowie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć - dodawał zawodnik Stali.
- Wydaje mi się, że gospodarze załatwili nas swoją mądrością. Grali bardzo mądrze w drugiej połowie, wiedzieli kiedy doskoczyć i to się przełożyło na to, że wygrali dosyć wyraźnie - analizował Bartosz Wojdak.
Mielczanie w tym sezonie rozegrają jeszcze dwa spotkania. W środę (11 grudnia) zagrają u siebie z Orlen Wisłą Płock, a trzy dni później zagrają na wyjeździe z Torus Wybrzeżem Gdańsk.
Zobacz też: Piotr Gruszka trener Asseco Resovii po przegranym meczu z Jastrzębskim Węglem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"