Siemoniak przyjechał, żeby odpowiedzieć na pytania powodzian. Ludzie chcieli przede wszystkim wiedzieć, co z drenażem opaskowym wokół uszkodzonych domów.
Według zaleceń geologów wykonanie go jest niezbędne, aby zabezpieczyć budynki przed dalszymi uszkodzeniami. Dlatego też tutejszy GOPS ujmował koszt wykonania drenażu, czyli ok. 15-20 tys. zł, w przyznawanych powodzianom zasiłkach. Tymczasem urząd wojewódzki stwierdził, że wedle wytycznych ministerstwa pieniądze na drenaż się nie należą.
- To nieaktualne. Proszę nie przerywać robót, pieniądze na drenaż będą - zapewniał Siemoniak.
Mieszkańcy pytali też, o osuwiska, które zagrażają domom. Do tej pory informowano ich, że jeśli dom nie jest zniszczony, pieniądze na zabezpieczenie osuwiska nie przysługują.
- Jeśli tylko gmina dostarczy zapewnienie potwierdzone przez eksperta, że warto zabezpieczyć dane osuwisko, bo to rozwiąże problem, ministerstwo przekaże pieniądze - stwierdził wiceminister.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?