Kolejny raz miasto uruchomiło przetarg na naprawę pokrycia dachowego trybuny wschodniej Stadionu Miejskiego w Rzeszowie. Naprawy z ubiegłych lat nie rozwiązały problemu cieknącego dachu.
- Wcześniejsze naprawy rozwiązywały doraźne problemy. Teraz chcemy zrobić to raz a dobrze - komentuje Maciej Chłodnicki, rzecznik Urzędu Miasta Rzeszowa.
Dwa lata temu, styczniowy przetarg na remont pokrycia dachowego zakończył się niepowodzeniem ponieważ wszystkie oferty okazały się za drogie dla miasta. Do drugiego przetargu przystąpiono w maju i wówczas wyłoniono wykonawcę. Jeżeli nie powtórzy się sytuacja z 2019 roku, to jest szansa, że dach zostanie naprawiony jeszcze w lutym, przed startem rozgrywek.
Czytaj także
- Jak wszystko dobrze pójdzie będziemy chcieli podpisać umowę w lutym, aby wykonawca jak najszybciej uporał się z problemem. Możliwe, że uda się skończyć przed końcem lutego razem z modernizacją Stadionu Miejskiego - dodaje Maciej Chłodnicki.
Miasto na naprawę dachu zarezerwowało w budżecie ok. 1 mln zł.
Jest awans, jest remont
W 2019 roku problem z przeciekającym dachem wschodniej trybuny był okazją do rozmowy na temat remontu stadionu przy ul. Hetmańskiej. Wtedy o jego większej modernizacji nie było mowy.
- Na razie nie ma po co planować remontu. Gdy był w Rzeszowie żużel to na niego przychodziło około 10 tysięcy widzów, czyli tyle ile stadion jest w stanie pomieścić. Na piłkę nożną przychodzi o wiele mniej osób. Nie ma potrzeby, aby wydawać 100 milionów. Gdyby zanosiło się na awans do 1 ligi wtedy musielibyśmy spełnić wymagania PZPN-u i zapewnić podgrzewaną murawę - mówił nam w maju 2019 roku Maciej Chłodnicki.
Rozpoczął się demontaż masztów na Stadionie Miejskim w Rzesz...
Po 26 latach Resovia awansowała na zaplecze piłkarskiej Ekstraklasy, a Stadion Miejski doczekał się modernizacji wartej łącznie z naprawą dachu 11 milionów złotych.