Bez goli w meczu Stali Mielec z Siarką

STAL MIELEC - SIARKA TARNOBRZEG 0-0

STAL MIELEC - SIARKA TARNOBRZEG 0-0

STAL: Witkowski - Kołacz, Kościelny, Duda, Podstolak - Marek (67. Wójtowicz), Ryniewicz (60. Hul), Piotr Mroziński, Skiba (75. Kędzior), Getinger - Góra.
SIARKA: Ćwiczak - Beszczyński, Kozłowski, Stępień, Pluta - Łukawski, Hynowski, Kwieciński (80. Bobak), Mazurkiewicz (76. Łuczakowski) - Walat (88. Stąporski), Kamiński (71. Krzemiński).

SĘDZIOWAŁ: Andrzej Zwierzchowski 8 oraz Paweł Charchut i Sebastian Petela (Rzeszów) ŻÓŁTE KARTKI: Wójtowicz - Walat, Łuczakowski WIDZÓW: bez publiczności

W pierwszym kwadransie Stal przypuściła ostry szturm. Blisko szczęścia byli Getinger, Góra i Skiba. Później tempo gry nieco osłabło. Mecz rozkręcił się po przerwie.

Pierwsze minuty znów dla Stali. W 48. Ćwiczak odbił strzał Getingera, któremu niezłą okazję wypracował Góra. Odpowiedź Siarki była szybka i niepozorna. Zmierzający pod poprzeczkę strzał Kwiecińskiego sparował Witkowski.

W 60. minucie Ryniewicz próbował z dystansu, ale Ćwiczak potwierdził dobrą formę. Obrońcy Siarki jeszcze parę razy pogubili się w swoim polu karnym, ale w Stali brakło egzekutora. Końcówka również była gorąca. Najpierw Mazurkiewicz nie zamknął centry z prawej flanki i Witkowski mógł odetchnąć.

Potem bohaterem Siarki mógł być wprowadzony Stąporski, ale chyba dobrze się nie rozgrzał, bo bedąc kilka metrów przed bramką pomyliły mu się... nogi. W doliczonym czasie Ćwiczak złapał kąśliwy strzał Mrozińskiego z wolnego, a w odpowiedzi Krzemiński huknął z 8 metrów na wiwat.