Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezcenna wygrana Ciarko PBS Banku w Krakowie

mawa
Tomasz Sowa
- To dla nas starcie za sześć, a może nawet za dziewięć punktów i dlatego liczymy na wygraną, choćby minimalną - mówił przed meczem Maciej Bilański, wiceprezes Ciarko PBS Banku. Sanocki zespół wypełnił zadanie: wygrał 3-2.

Do tej pory w ligowych meczach sanocko-krakowskich wygrywali gospodarze. Dziś role się odwróciły, choć w składzie Ciarko nie było ukaranych Roberta Kosteckiego i Petra Sinagla, kontuzjowanego Marka Strzyżowskiego oraz Martina Richtera, którego zatrzymały w domu sprawy rodzinne.

- Nie możemy pozwolić sobie na otwartą grę. Nastawimy się na kontry - zapowiadał Maciej Mermer, napastnik z Sanoka. Tak się stało: goście wyczekiwali swoich szans i - po akcji Marcina Białego i strzale pod poprzeczkę - wyszli na prowadzenie podczas gry w przewadze. Na miejscowych zemściła się zmarnowana stuprocentowa sytuacja Sebastiana Kowalówki.

Dużo było walki, gry przy bandach i fauli. Na 2-0 podwyższył Krzysztof Zapała i zagraniu Samsona Mahboda i przy biernej postawie Rafała Radziszewskiego.

- Musimy grać bardzo uważnie pod naszą bramką i wystrzegać się kar, bo mają świetnych techników, dobrze wykorzystują przewagi - mówił przed meczem w Krakowie Tomasz Demkowicz, II trener Ciarko, który zapewniał: - Ważna będzie wygrana, styl mniej.

Na początku i końcu II tercji goście przez długie okresy grali w podwójnej przewadze. Bezskutecznie... Tymczasem w 36. minucie miejscowi znaleźli sposób na Johna Murray'a; po ładnej kontrze Aron Chmielewski huknął w krótki górny róg i Cracovia złapała kontakt.

W 44. minucie, podczas gry w przewadze, trzech zawodników z Sanoka nie poradziło sobie z "Radzikiem", który odbił strzał Mike Dantona. Natychmiast się to zemściło i Sebastian Kowalówka huknął z okolic "bulika" zaskakując Murraya. Goście odpowiedzieli w sposób najlepszy z możliwych - Martin Vozdecky obsłużył Samsona Mahboda i najskuteczniejszy gracz ligi zdobył swój trzeci punkt w meczu.

Na 7 minut przed końcem Cracovia przez 81 sekund grała w podwójnej przewadze, ale goście świetnie bronili. Mieli tez trochę szczęścia, bo kilka razy zakotłowało się pod bramką Murraya. Szansę na pokaranie rywali miał Mateusz Wilusz, ale huknął w bramkarza.

Na 170 sekund przed końcem meczu trener Cracovii poprosił o czas, na minutę przed syreną "Radzik" zjechał do boksu. Goście wygrywali jednak większość wznowień i dobrze bronili.

To był dobry mecz. Już przedsmak play-off.

Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank Sanok 2-3 (0-2, 1-0, 1-1)

0-1 Biały (12 w przewadze, Hudec i Mahbod), 0-2 Zapała (18, Mahbod), 1-2 Chmielewski (36, A. Kowalówka i Rehak), 2-2 S. Kowalówka (44 w osłabieniu), 2-3 Mahbod (45, Vozdecky).

Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka, Noworyta; Wajda, Kłys; Zvatora, Dąbkowski; Galant, Witowski - Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka; Kostourek, Dvorak, D. Laszkiewicz; Kalus, Rehak, Piotrowski; Cieślicki, Rutkowski, T. Kozłowski. Trener Rudolf Rohacek.

Ciarko PBS: Murray - Pociecha, Hudec; Dutka, Besch; Rąpała, Kloz oraz Dolny - Vozdecky, Mahbod, Zapała; Wanat, Bayrack, Danton; R. Ćwikła, Wilusz, Biały; Milan, Mermer, H. Demkowicz. Trener Miroslav Frycer.

Sędziował Meszyński (Warszawa). Kary: 24 (10 Zvatora za rzucenie na bandę) - 28 (10 Bayrack za niesportowe zachowanie) minut.

OPINIE
Marcin Ćwikła (asystent trenera Ciarko PBS)
Wygraliśmy zasłużenie po szybkim i dobrym meczu dla kibiców. Zagraliśmy dobrze pierwszą tercję, potem w naszą grę wkradło się trochę błędów i były niepotrzebne nerwy.

Rudolf Rohacek (trener Cracovii)
O naszej porażce zdecydowała nieumiejętna gra w przewagach, których mieliśmy bardzo dużo. Nie było też jakości gry.

Marcin Biały (napastnik Ciarko PBS)
Mecz był wyrównany ze wskazaniem na nas. Po raz kolejny potwierdziło się, że szczęście sprzyja lepszym. To jeszcze nie koniec walki o druga lokatę - nie mamy przewagi 19 punktów, żeby odpuszczać.

Pozostałe wyniki: Aksam Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie 1-2 (1-1, 0-1, 0-0); Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 5-6 (3-3, 2-0, 0-3); Polonia Bytom - 1928 KTH Krynica-Zdrój 5-2 (0-0, 2-1, 3-1); pauza GKS Katowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24