Beznadziejna sytuacja powodziowa w Mielcu. Podtopionych jest kilkanaście domów

Podtopionych jest kilkanaście domów, i kilkadziesiąt posesji. 4 rodziny zostały ewakuowane.

Nieciekawa sytuacja jest w gminie Gawłuszowice, gdzie woda przelewa się już przez wały na Wisłoce.

- Wisła nie przyjmuje już wody. W miejscowości Krzemienica, gdzie potok przepływa przez środek wsi, sytuacja jest gorsza niż w lutym tego roku, podczas roztopów, gdzie niemal cała wieś była podtopiona - mówi Jan Nowak, wójt Gawłuszowic - Mam złe odczucia. Obawiam się, że powtórzy się sytuacja z 1997 roku.

Krytyczna sytuacja jest w gminie Borowa. Na remontowanym wale na rzece Breń Stary całą noc pracowały służby, zabezpieczające naruszony remontami wał.

- Obawiamy się, że założona metalowa opaska może nie wytrzymać. Gdyby tak się stało cała Borowa będzie pływała - mówi Władysław Błażejowski, wójt Borowej - Powołujemy już sztab kryzysowy. Cały czas wożone są worki z piaskiem.

Gdyby doszło do najgorszego i naruszony wał przerwał zalana zostanie pobliska oczyszczalnia ścieków.

- Strażacy całą noc pracowali przy zabezpieczaniu przeciekających wałów w Książnicach - mówi Marek Matubowski, rzecznik mieleckiej KP PSP - Ewakuowaliśmy trzy rodziny, z ul. Zagrody w Mielcu.

**SPRAWDŹ!

**