Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białym chryslerem na I Komunię Świętą

Anna Janik
Uroczystość I Komunii zgodnie z tradycją ma być dla dzieci przeżyciem duchowym, a prezenty i piękne stroje tylko dodatkiem. W życiu bywa różnie
Uroczystość I Komunii zgodnie z tradycją ma być dla dzieci przeżyciem duchowym, a prezenty i piękne stroje tylko dodatkiem. W życiu bywa różnie Maciej Kaczanowski/dziennikwschodni.pl
Limuzyna, klaun, sztuczne ognie stają się elementem komunijnych przyjęć.

Wydatki:
Alba ok. 120 zł
Wianek 40 zł
Buty 60 zł
Torebka 50 zł
Rękawiczki 20 zł
Modlitewnik 10 zł
Fryzjer 50-70 zł
Kwiaty dla księży, dekoracja kościoła 100-200 zł
Przyjęcie w restauracji 120 - 150 zł od osoby

- Na reklamę i promocję przyjęć komunijnych nie wydaliśmy w tym roku ani złotówki. Rezerwacje sali przyjmowaliśmy nawet z 1,5 rocznym wyprzedzeniem. Teraz mamy już zapisy na 2014 rok - zdradza Natalia Mierzejewska, menadżerka ośrodka jeździeckiego "Janiowe Wzgórze".

Tylko w jedną niedzielę ta podrzeszowska restauracja organizuje aż 13 przyjęć komunijnych. W całym obiekcie będzie w sumie 200 gości. Część zasiądzie w podzielonej parawanami sali bankietowej, reszta na świeżym powietrzu, w tym również pod tzw. grilllowym grzybkiem. Będzie namiot dla dzieci, a w nim dmuchane zjeżdżalnie i show animacyjne. Najmłodsi będą mogli przejechać się bryczką lub na kucyku.

Balony z helem i owocowe rzeźby

Prezenty na I Komunię Św.
Konsola do gier 900-1500 zł
Smartfon 700 - 2500 zł
Tablet 500 - 2000 zł
Laptop 1500 - 3000 zł
Rower górski 1000 - 1500 zł
Aparat fotograficzny 400 - 700 zł
Pismo Święte 30 - 200 zł
Biblia z ilustracjami dla najmłodszych 15-50 zł

Tak bogate w atrakcje przyjęcia komunijne na Podkarpaciu z roku na rok stają się coraz popularniejsze. Ich organizacją coraz częściej zajmują się firmy z branży ślubnej, którym komunie dają nie gorszą okazję do zarobku niż wesela.

- Budżety imprez komunijnych, które organizujemy, wahają się od 5 do nawet 30 tys. zł. Klaun i sztuczne ognie to już standard. Nowością są świecące balony wypełnione helem, które mogą wisieć u sufitu jako dekoracja sali lub są wypuszczone w ogrodzie jako ciekawy element sesji zdjęciowej - opowiada Magdalena Ciombor ze strzyżowskiej "Fabryki Ślubu".

Nie brakuje chętnych na wynajęcie limuzyny, którą dziecko wraz z rodzicami podjeżdża pod kościół, a później na miejsce przyjęcia. Marka? Koniecznie biały cadillac, rolls-royce lub chrysler. Wzorem weselnym są też zamawiane wielopiętrowe torty w stylu angielskim, na których pojawiają się lukrowane figurki dzieci, owocowy carving, czyli misterne rzeźby w arbuzach, melonach i ananasach. Zamożniejsi wynajmują nawet zespół lub DJ. Tak wystawne przyjęcia można zobaczyć nie tylko w dużych miastach.

- Mieliśmy zamówienia również z Kolbuszowej, Strzyżowa, a nawet małych wiosek. Tam komunie organizuje się w domach ludowych - opowiada Magdalena Ciombor. - Sale dekorujemy białymi, podwieszonymi falbanami, tiulami, a w miejscu, w którym siedzi dziecko ustawiamy specjalną ściankę - dodaje.

Alba? nie pasuje do całości…

Rodzice zamawiają gotowy catering z pełną obsługą kelnerską. Na stołach królują pieczenie mięsne w różnych sosach, faszerowane polędwiczki. Zamiast kolacji z bograczem w roli głównej goście zapraszani są na grilla, którego obsługuje oczywiście zamówiony kucharz. Ponieważ do tak "wypasionego" przyjęcia nie za bardzo pasuje skromna alba, rodzice po uroczystości w kościele przebierają dzieci w specjalną kreację. Dziewczynki noszą różowo-białe balowe sukienki, a chłopcy eleganckie garniturki z muchą. Ci, którzy gości wolą przyjąć we własnym domu, do gotowania wynajmują kucharkę. Koszt - od 400 do 700 zł bez produktów. Za tę cenę przygotuje przystawkę, zupę, dwa ciepłe dania, deser oraz zimną płytę.

Zgodnie z tradycją komunia nie może odbyć się bez prezentów, jednak dziś zastępują je raczej pieniądze w kopertach.

- Moja chrześnica marzy o konsoli Xbox Kinect i telefonie dotykowym. Jej rodzice ustalili z nami, że kupią te prezenty za pieniądze z komunii - opowiada pani Joanna z Rzeszowa. - Jako chrzestna matka daję 500 zł, tyle samo dziadkowie z jednej i drugiej strony.

Prezent? Lepiej dać wcześniej

Co mają zrobić osoby, którzy nie chcą komercjalizować całej uroczystości jednocześnie nie sprawiając dziecku zawodu? Jak tłumaczą duchowni, kluczem jest wyjaśnienie mu, że najważniejszy tego dnia jest fakt pierwszego zjednoczenia się dziecka z Panem Bogiem. Prezenty mają tylko podkreślać rangę uroczystości.

- Moja mama, nie chcąc, żeby upominki przysłoniły mi fakt przyjścia Pana Jezusa podarowała rower tydzień przed komunią. Zdążyłem się nim nacieszyć, zagoić odrapania po nauce jazdy i skupić się na tym co ważne - uśmiecha się franciszkanin o. Jan Maria Szewek.-

Ostatnio jedna z moich uczennic chwaliła się, że do komunii pójdzie w sukience, którą z tej okazji włożyła wcześniej jej mama i babcia. Starsza sukienka wcale nie była dla niej powodem do wstydu, ale dumy. Takie nastawienie to właśnie zasługa rodziców - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24