Biegaczka Tiki-Taki Kolbuszowa wygrała na 100 m w Słowenii. W piątek wylatuje na mistrzostwa świata do Kolumbii

W Słowenii, oprócz naszej i miejscowej ekipy, rywalizowały sportsmenki z Czech, Słowacji i Węgier. Sprinterka z Kolbuszowej, świeżo upieczona dwukrotna mistrzyni Polski juniorek (100 i 200 m) wystartowała w biegu na 100 metrów. Pewnie wygrała i uzyskała doskonały czas - 11.29. Niestety, wiatr wiał z siłą +3.6 m/s i Magdzie nie zaliczono pobicia „życiówki” (11.41).

Biegaczka Tiki-Taka wzięła także udział w biegu sztafetowym 4x100 m. Polki zajęły 2. miejsce.

Biegłam na ostatniej zmianie. Walczyłam, ale Czeszki okazały się lepsze. Reprezentacji poszło dobrze, cieszyłyśmy się, ale organizacja zawodów była średnia. Delikatnie mówiąc.

mówiła nam nastoletnia biegaczka

Magda ze Słowenii wróciła zmęczona (podróż busem w jedną stronę trwała 10 godzin), ale ma chwilę na oddech. Nie za dużo, bo w piątek uda się do Warszawy, skąd nasza kadra wyruszy w stronę Kolumbii. W tamtejszym Cali, w Andach, na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza Polki wystartują w Mistrzostwach Świata Juniorów U’’20.

Nasza sprinterka skupi się na starcie w biegu na 200 m.

- Zdrowie i forma dopisują. Konkurencja będzie mocna, ale jak zwykle postaram się powalczyć na całego - dodała nastolatka z Kolbuszowej, którą na co dzień trenuje Bogdan Karkut.

Jeśli chodzi o Maribor, w trójskoku Anna Kłosińska (Vis Skierniewice) pięciokrotnie poprawiała rekord życiowy, uzyskując w najdalszej próbie 13.14. To minimum na MŚ U’20. Ze znakomitej strony zaprezentowała się Anna Matuszewicz (MKL-u Toruń). Wygrała konkurs skoku w dal, osiągając w dwu najlepszych próbach 6.40 i 6.51.