Bieszczadzki Bieg Rzeźnika startuje już w piątek

TrasaW najbliższy piątek z Komańczy wystartuje ponad 400 zawodników w VIII Biegu Rzeźnika. To jeden z najtrudniejszych biegów górskich w Polsce.

Zawodnicy biegnący w dwuosobowych zespołach będą mieli do pokonania około 80 kilometrów, bardzo wymagającej trasy biegnącej z Komańczy do Ustrzyk Górnych szlakiem czerwonym.

Zespoły muszą ją pokonać w maksymalnie szesnaście godzin. Najlepsi na mecie w Ustrzykach Górnych pojawią się około godziny 12.00.

Tegoroczne zawody została włączone w cykl biegów Salomon Trail Running, jako najtrudniejszy bieg tego cyklu.

- W biegu wystartuje ponad 400 osób z całej Polski - informuje organizator biegu Mirosław Bieniecki.

- Ale nasza impreza rozwija się nie tylko ilościowo, ale także jakościowo. Dzięki temu, że Bieg został włączony w cykl biegów Salomona uzyskaliśmy poważnego sponsora, dzięki któremu możemy poprawić poziom organizacji imprezy oraz rozlosować wśród uczestników wiele atrakcyjnych nagród. Impreza się rozwija ale jej główne założenia pozostają niezmienione.
- To towarzyski rajd miłośników Bieszczadów, którzy lubią sport i mają odwagę, aby zmierzyć się z pokonaniem bieszczadzkiego czerwonego szlaku w jeden dzień. Przyjęta przez nas formuła powoduje, że nie ma on charakteru wyścigu o trofea, a raczej walki z własnymi słabościami i, dzięki temu, że biega się w parach - także ze słabościami partnera/partnerki. Ekstremaly, ale nie wyczynowy charakter imprezy wpisuje go doskonale w hasło promujące trójkowy cykl "biegam, bo lubię".

- Liczymy na to, że Bieg Rzeźnika będzie się nadal rozwijał promując przy tym turystyczne walory Bieszczadów i bieganie, jako chyba najmniej inwazyjny dla przyrody sposób zwiedzania tych pięknych gór.