Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilard. Były zawodnik Ósemki jeździ kadilakami

Tomasz Ryzner
Sebastian Godek za wielką wodą rzadko grywa, ale w Ósemce pokazał, że ciągle sporo potrafi.
Sebastian Godek za wielką wodą rzadko grywa, ale w Ósemce pokazał, że ciągle sporo potrafi. archiwum
Rozmowa SEBASTIANEM GODKIEM, byłym bilardzistą Ósemki Rzeszów, obecnie mieszkającym w USA, który wygrał w rzeszowskim klubie VII turniej z cyklu "Nie lubię poniedziałku - SobieskiCup".

- 12 lat nie mieszkasz za wielką wodą, ale wygląda, że kontaktu z bilardem nie straciłeś.
- Niestety, nie jest tak dobrze. Trenuję bardzo mało. Ostatni raz chyba z miesiąc temu pograłem z kolegą, który ma stół w domu. Grywam od przypadku do przypadku.

- Ale pewnych rzeczy się nie zapomina.
- Można tak powiedzieć, ale braku treningu nie oszukasz. Dziś w Ósemce spudłowałem kilka bil, które kiedyś raczej trafiałem.

- Rywale stawili opór?
- Jak najbardziej, pokazali fajną grę, Poza finałem dostawałem fora jeden do zera, ale łatwo mi nie było.

- Kiedyś Ósemka rządziła w Polsce, zdobywał tytuły mistrza Polski. Na bilard był boom.
- Dokładnie tak było. Do stołów ustawiały się kolejki. A ja i koledzy potrafiliśmy trenować po 8 godzin dziennie. Stąd z czasem pojawiły się sukcesy.

- Jak ci się wiedzie w USA?
- Mieszkam niedaleko Nowego Jorku. Teraz jestem kierowcą limuzyn. Kiedyś pomagałem ludziom nabywać kredyty mieszkaniowe.

- Podwoziłeś jakieś gwiazdy?
- Kiedy ludzie mnie o to pytają, mówię że Santanę. Wszyscy myślą, że chodzi o Carlosa Santanę, a ten, którego ja wiozłem, to jakiś znany bejsbolista. Nie jeździmy tymi największymi limuzynami, a wozimy głównie biznesmenów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24