Bilard: Ósemka Rzeszów bez Kapłana

Kapłan licencję bilardową uzyskał 15 lat temu. Przez ten czas zdobył dla Ósemki worek medali i kilkadziesiąt pucharów w zawodach krajowych i zagranicznych. Rzeszowianin jest rekordzistą, jeśli chodzi o tytuły mistrza Polski - ma ich na koncie jedenaście.
Odejście najlepszego zawodnika z rzeszowskiego klubu nie jest wielkim zaskoczeniem. Ustawiczny brak sponsora sprawił, że szefowie Ósemki, (obecnie II liga), już przed sezonem zrezygnowali z większych sportowych ambicji, postanowili odmłodzić skład, a najlepszym bilardzistom dali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. I tak Krzysztof Drąka wylądował w Bili Tarnów (II liga), a Bartosz Bielec w ET-Bilard Eurotech Dmochowski Team KKB Końskie (II liga).
Kapłan, od lat jeden z najlepszych polskich zawodników, na brak ofert, oczywiście, nie narzekał. Ostatecznie po trzech tygodniach negocjacji porozumiał się z Konsalnetem, brązowym medalistą poprzedniego sezonu. Do drużyny ze stolicy został wypożyczony na rok.
W nowym otoczeniu były zawodnik Ósemki będzie miał szansę, aby do swego bogatego dorobku dołączyć także najważniejszy laur w rywalizacji drużynowej. Ekipa w składzie Trajdos, Nowak, Derek, Kapłan może w bilardowej pokonać każdego i nie ukrywa, że myśli o najwyższym miejscu na podium.

- Jeśli będziemy grać swoje, unikniemy wpadek, to szanse na złoto oceniam na 75 procent. Oczywiście nie lekceważymy konkurencji, która też jest silna i zadania nam nie ułatwi - stwierdził rzeszowianin, mając na myśli Duet Lipiński Tomaszów i Nosan Kielce.

Swe pierwsze w karierze mecze poza Ósemką rzeszowianin rozegra w niedzielę. Podczas inauguracji I-ligowych rozgrywek Konsalnet zmierzy się na wyjeździe z Pino Ventor Dębica. Mecz rozpocznie się o godzinie 12.