Bilet MPK kupisz w Rzeszowie przez SMS

Nagrody dla stałych klientów

Nagrody dla stałych klientów

W środę MPK po raz czwarty rozlosowało nagrody wśród pasażerów, którzy korzystają z biletów miesięcznych lub sieciowych. Tym razem bony upominkowe o wartości 100 zł otrzyma 10 osób, które kupiły bilety na styczeń. O wygranej MPK poinformuje ich telefonicznie. Losowanie odbędzie się także za miesiąc. Aby wziąć w nim udział wystarczy kupić bilet i uzupełnić dołączony do niego kupon konkursowy.

Pomysł MPK to odpowiedź na wtorkową decyzję radnych, którzy nie zgodzili się na ograniczenie sprzedaży biletów w autobusach. Przewoźnik prosił o taką zmianę, bo od chwili zniesienia dodatkowych opłat, sprzedaż u kierowców wzrosła o 200 procent. To przełożyło się na długie postoje na przystankach i nawet półgodzinne opóźnienia w stosunku do rozkładu jazdy.

MPK pracuje już nad specyfikacją systemu, który będzie chciało zamówić.

- Przetarg chcemy ogłosić w lutym. Zależy nam, aby prowizja dla firmy obsługującej SMS-y nie była wyższa od tej, jaką płacimy Ruchowi za sprzedaż naszych biletów w kioskach - mówi Sławomir Krygowski, prezes MPK Rzeszów.

To jednak nie jedyny warunek, jaki będą musiały spełnić firmy chętne na wprowadzenie tej usługi. Ich zadaniem będzie także wyposażenie kontrolerów w czytniki umożliwiające kontrolę SMS-owych biletów. Jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć w marcu i nikt się od jego wyniku nie odwoła, usługa wystartuje przed wakacjami.

Jak zapewnia miasto, na wniosek mieszkańców MPK zostanie także wyposażone w biletomaty, które od lat działają już we wszystkich większych miastach.

- My do tej pory ich nie kupiliśmy, bo koszt jednego takiego urządzenia to ok. 30 tys. zł. Bardzo drogi jest także serwis. Nie stać nas na takie wydatki - tłumaczy prezes Krygowski.

Pieniądze na ten cel są już zarezerwowane w wartym ok. 400 mln zł unijnym programie transportowym.

- Będą to zarówno urządzenia montowane w autobusach jak i na przystankach. Ile ich kupimy? Na pewno 70, do wszystkich nowych autobusów, do których także dopłaci Unia. Kolejnych kilkadziesiąt zamontujemy na przystankach - wylicza Andrzej Bieda, p.o. dyr. Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

Zakupy urządzeń miasto chce zacząć pod koniec roku.