Bioenergoterapeuta: radon w dużych dawkach jest trujący

Mało kto jednak wspomina o promieniowaniu jonizującym, które równie mocno może zrujnować zdrowie - ostrzega Jacek Strożecki, krakowski bioenergoterapeuta.

Szkodliwe emisje pojawiają się, gdy materiały budowlane mają w swym składzie naturalne pierwiastki promieniotwórcze. To one atakują nas promieniowaniem alfa, beta i gamma w wielkościach rocznych przekraczających dawki z naturalnego tła.

Brak surowców naturalnych nierzadko uzupełniany jest przez produkty uboczne z przemysłu hutniczego i chemicznego oraz odpady z elektrociepłowni. Zastosowanie tych właśnie składników w materiałach budowlanych powoduje znaczne zwiększenie ich radioaktywności. Szkodliwe promieniowanie jest znacznie większe wewnątrz budynku niż po zewnętrznej ich stronie - zaznacza Jacek Strożecki.

Emituje i truje

Bardzo niebezpieczny jest radon. Ten bezwonny, promieniotwórczy gaz w małych dawkach, z dobrym skutkiem stosowany jest w celach leczniczych. Przebywanie jednak w warunkach, gdzie występuje podwyższone stężenie tego gazu prowadzi do napromieniowania ciała Może to być powodem wystąpienia chorób nowotworowych. Tak wykazują badania Komitetu Fizyki Medycznej PAN.

Jesteśmy w strefie zagrożenia

Naturalne źródła radonu to formacje skalne, woda wodociągowa i gaz ziemny - zaznacza nasz specjalista od radiestezji.

Szczególnie zagrożone jego nadmiernymi emisjami z podłoża geologicznego, są tereny pogórza południowej Polski, od jej zachodniej do wschodnich granicy. Trujący gaz ze większą intensywnością będzie szkodził mieszkańcom domów parterowych oraz lokatorów mieszkań parterowych, w budynkach wielokondygnacyjnych. Przenikalność tego gazu jest ogromna. Z łatwością przenika on przez cegłę, beton, obok wszelkiego rodzaju przewodów.

- Przed szkodliwymi emisjami, do pewnego stopnia może nas uchronić częste wietrzenie mieszkania. Architekci proponują zaś specjalne szczeliny wentylacyjne pod fundamentem i wokół przyziemia na zewnątrz budynku.