Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni Ropczyce działali wbrew przepisom. Krzysztof Orzech bez problemów zmieni barwy

Marcin Jastrzębski
Krzysztof Orzech na wiosnę będzie bronił barw Wisłoki Dębica.
Krzysztof Orzech na wiosnę będzie bronił barw Wisłoki Dębica. fot. Sławomir Oskarbski
Pozytywnie dla młodego piłkarza z Ropczyc - Krzysztofa Orzecha kończy się zamieszanie wokół jego transferu z Błękitnych Ropczyce do Wisłoki Dębica.

Błękitni zawiesili tego piłkarza, jak się okazało, zrobili to bezprawnie i gracz ten na wiosnę będzie znów uczestniczył w ligowym rozgrywkach.

Orzech stracił rundę jesienną, bo chciał przenieść się do Wisłoki Dębica. Latem jednak nie dogadali się działacze, a piłkarz uczestniczył jedynie w treningach Wisłoki.

W listopadzie br. piłkarz otrzymał od zarządu Błękitnych powiadomienie o zamieszeniu, jednak nie mógł tego zawieszenia zaakceptować Wydział Gier Podkarpackiego ZPN-u.

Były dwa powody. Pierwszy to sama procedura zawieszenia: aby zawiesić piłkarza w rozgrywkach należy zaprosić go na zabranie zarządu klubu, a nie informować listownie.

Po drugie, w sierpniu 2010 piłkarz ten wystąpił z pisemną prośbą o zwolnienie z Błękitnych, a nie można karać zamieszeniem piłkarza, który wcześniej wyraził pisemną chęć opuszczenia danego klubu.

- Krzysztof w styczniu (po ukończeniu 23 lat) będzie wolnym zawodnikiem i oczywiście jest już z nami dogadany. Cieszymy się, że zwyciężył zdrowy rozsadek i skończyło się całe zamieszanie w tej sprawie. Ten ofensywnie usposobiony gracz bardzo nam się przyda, szukamy jeszcze obrońcy - podsumowuje Stanisław Jodłowski, dyrektor Wisłoki Dębica.

Z finiszu tej sprawy cieszy się oczywiście sam zainteresowany.

- Odetchnąłem z ulgą. Będę mógł grać tam, gdzie chce. Nie mi oceniać zachowanie działaczy Błękitnych. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości inni wychowankowie Błękitnych nie będą musieli przechodzić przez takie męki - mówi Krzysztof Orzech, który na wiosnę będzie bronił barw Wisłoki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24