Błękitni Ropczyce urwali punkty Polonii Przemyśl. Zobacz zdjęcia

Pierwsza groźna sytuacja zakończyła się bramką - z lewej strony dokładnie dośrodkowywał Paweł Chlastawa, a Marek Gwóźdź przyjął piłkę "na klatę" i skierował ją do siatki.

Błękitni, którzy nastawili się na grę z kontry w I połowie nie byli w stanie zagrozić bramce rywali.

W 59. minucie jeden z zawodników gospodarzy wrzucił piłkę w pole karne gości i kiedy już wydawało się, że z akcji nic nie będzie... do własnej siatki wbił ją Artur Strzałkowski.

- Myślałem, że doświadczonym zawodnikom nie przydarzają się takie "farfocle" - dziwił się po meczu Ryszard Federkiewicz, trener Polonii.

BŁĘKITNI ROPCZYCE - POLONIA-HOLTED PRZEMYŚL 1-1 (0-1)

0-1 Gwóźdź (27, po dośrodkowaniu Chlastawy), 1-1 Strzałkowski (59-samobójcza)

BŁĘKITNI: Banaś - Róg, Wolak, Cichosz, Proczek - Orzech (90. Kloc), Kramarz, Kot (84. Raś), Sulisz - Cieśla (55. Cetnarski), Ogrodnik.
POLONIA: Szramowiat - M. Kubas, Jurkowski, Załoga, Strzałkowski - Chlastawa (80. Wanat), Jabłoński, Jaroch, Gwóźdź - Bańka, Gosa.
SĘDZIOWALI Marek Guzik oraz Beata Wosiewicz i Piotr Prajsnar (Krosno). ZÓŁTE KARTKI: Cieśla, Kramarz, Róg, Sulisz. WIDZÓW 250 (w tym 80 z Przemyśla).

Obszerna relacja wraz z notami dla zawodników, wypowiedziami trenerów oraz rozmową z jednym z zawodników w poniedziałkowych Nowinach