Bogata i zróżnicowana oferta na ferie zimowe w Bieszczadach. Decyduje zasobność portfela

Przed laty oferta zimowa w Bieszczadach, nie licząc wyciągów narciarskich, była bardzo uboga. Teraz pod tym względem nastąpiła znaczna poprawa. Rozwój bazy turystycznej, całorocznej, ciągle jest wzbogacany o kolejne atrakcje.

„Dom Kowala” w Jankowcach oferuje pakiety: weekendowe, 5- i 7-dniowe oraz 5-dniowe z kuligiem. W cenie pobytu jest śniadanie w formie szwedzkiego bufetu oraz serwowane, obiadokolacje oraz kawa i herbata bez ograniczeń. Weekendowy wypad (2 noclegi) to 350 zł (osoba dorosła), 220 zł (dziecko do lat 5) i 280 zł (dziecko w przedziale 5-10 lat). Pięciodniowy pobyt kosztuje – odpowiednio – 800, 500 i 650 zł odo osoby, siedmiodniowy: 1120, 700 i 900 zł, a pięciodniowy z kuligiem: 930, 630 i 780 zł. Kusi też bliskością wyciągów narciarskich w Weremieniu, na Gromadzyniu i Laworcie, w Wańkowej, górką na sanki koło „Domu Kowala”, lodowiskiem i aquaparkiem w Lesku, a także leśnymi ścieżkami do narciarstwa biegowego z wypożyczalnią sprzętu.

Na ferie zapraszają także „Domki nad zaporą” i przekonują, że Solina jest równie piękna jak latem, a nawet bardziej urokliwa., a domki „stanowią doskonałą bazę wypadową w całe Bieszczady”.

– Ceny mamy zróżnicowane od 350 do 600 zł za dobę. Przyciągamy ludzi, żeby przyjeżdżali do nas nie tylko latem. Rezerwują miejsca mieszkańcy niemal z całej Polski, wiele osób z Warszawy, ale też sporo z Podkarpacia – usłyszeliśmy u gestora bazy turystycznej, sąsiadującego z kolejką gondolową nas Soliną.

„Skalnica Bieszczady” oferuje swoim gościom gratis godzinę w saunie, wypożyczenie nart zjazdowych lub biegowych na dobę oraz wstęp na basen oraz do strefy SPA w Hotelu skalny w Polańczyku. Ponadto 15-procentowe rabaty na karnet stacji narciarskiej bieszczad.ski w Wańkowej oraz zabiegi na twarz i ciało w gabinetach masażu w Hotelu Skalny w Polańczyku oraz 10-procentową w restauracji „Pod Żaglami” w Polańczyku. Da chętnych mogą zorganizować wieczór przy ognisku na szczycie góry (opłata za drewno 50 zł), saunę na wyłączność 1,5 godziny za 100 zł (każde następne 30 minut – 50 zł) oraz w promocyjnej cenie wypożyczą narty biegowe, skitourowe lub śladowe.

Trzy noclegi w apartamencie komfort (1-2-osobowy) kosztują 1329 zł, a dla 3-4 osób: 1569 zł. W apartamentach superior – odpowiednio – trzeba zapłacić 1540 i 1759 zł. Natomiast apartament premium (2-4-osobowy) kosztuje 2099 zł, a 5-6-osobowy – 2269 zł.

Za 5 noclegów w apartamencie komfort zapłacimy 1989 zł (1-2 osoby) lub 2319 zł (3-4 osoby), w apartamencie superior – odpowiednio – 2319 i 2619 zł, a apartamencie premium – odpowiednio- 3099 i 3349 zł.

Natomiast jeżeli ktoś zdecyduje się na apartament w „Rajskim Uroczysku” w Rajskiem to przy zakupie 3 nocy jedna doba jest gratis, a przy 5 noclegach – 2 są za darmo.

– Coraz więcej osób pyta o ceny i wolne terminy dopiero teraz po Trzech Królach. Do nas przyjeżdża głównie mieszkańcy południa Polski, ze Śląska, Małopolski i Podkarpacia, dlatego więcej mamy zapytań o wolne terminy w lutym – powiedziała nam Elżbieta Dubaj, zajmująca się rezerwacjami w „Rajskim Uroczysku”. – Ceny mamy zróżnicowane, w zależności od liczby osób i wieku dzieci. Mamy apartamenty nawet 8-osobowe – dodała.

W „Villi Collis” w Olchowcu trzeba wykupić minimum dwie noce. Oferta od 355 zł od osoby za jeden nocleg. W cenie jest śniadanie (bufet szwedzki) i obiadokolacja. Goście mogą skorzystać z sauny suchej i parowej, basenu z masażami i brodzikiem dla dzieci oraz jacuzzi z widokiem na bieszczadzkie lasy.

„Matiaszówka” w Woli Matiaszowej oferuje 7-dniowe turnusy w domkach, w zależności od komfortu od 2 do 2,5 tys. zł (5 osób w domku), VIP (3 tys. zł) oraz 4-dniowe (5 osób w domku) od 1400 do 1600 zł (VIP 2 tys. zł).

W „Bogdance” w Kalnicy za 5-dniowy pobyt osoba dorosła płaci 900 zł, dziecko w wieku 4-12 lat – 690 zł, a dziecko do lat 4 za darmo. Za 7 dni trzeba zapłacić – odpowiednio – 1225 zł, 990 zł (dziecko do lat 4 za darmo śpi w łóżku z rodzicem).