Bony świąteczne w podkarpackich urzędach. Kto dostanie najwięcej?

Święta zbliżają się wielkimi krokami. A to oznacza, że przed nami szaleństwo zakupów. Sprawdziliśmy czy urzędowy Mikołaj wysupłał dla pracowników budżetówki gotówkę lub talony na święta.

W gronie szczęśliwców znaleźli się już tradycyjnie pracownicy marszałka i wojewody. O ile ci pierwsi mogą liczyć na taką samą wysokość gotówki jak przed rokiem, to tym drugim najwyższe talony wzrosły w tym roku z 380 zł do 500 zł. Najniższa wartość bonów to już 160 zł.

Talony trafią do 650 urzędników. Ale nie tylko. Jak co roku będą mogli na nie liczyć emeryci - obecnie 854 osoby.

- Wysokość bonu towarowego jest uzależniona od wysokości miesięcznego dochodu netto na jedną osobę w rodzinie w ostatnich trzech miesiącach. Ich wartość wynosi 500 zł, 450 zł, 400 zł, 200 zł, 180 zł, 160 zł - wylicza Małgorzata Oczoś z UW w Rzeszowie.

W sumie w tym roku Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych przeznaczył ponad 400 tys. zł. To o 100 tys. zł więcej niż w ub. r.

Na tym jednak nie koniec, bo Mikołaj trafi też do dzieci urzędników. Każdego roku w styczniu organizowana jest zabawa choinkowa dla dzieci pracowników UW, podczas której wręczane są paczki ze słodyczami. Koszt jednej wynosi ok. 60 zł. W styczniu tego roku paczki otrzymało 248 dzieci w wieku 2 - 13 lat - dodaje rzeczniczka wojewody.

Niewiele mniej hojny Mikołaj trafi do pracowników, emerytów i rencistów Urzędu Marszałkowskiego. Tutaj zamiast bonów na konto przelewane będą pieniądze. A im mniejszy ich dochód tym większe pieniądze na rachunku bankowym (500 zł, 400 zł i 300 zł). O ile paczek dla dzieci tutaj nie będzie, to urzędnicy dostaną od 100 zł do 80 zł na ich przygotowanie.

Więcej w dzisiejszym, papierowym wydaniu Nowin<