Bony turystyczne. Kiedy w końcu poznamy szczegóły?
Wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy w Radiu Kraków mówił w czwartek, że na 90 proc. bony turystyczne będą przedstawione niebawem. Zaznaczył jednak, że zmienia się koncepcja na to rozwiązanie.
Na pewno nie ma jednak szans na to, że bon turystyczny dostanie każdy Polak.
Nie ma możliwości, żeby 30 milionów Polaków dostało bon – mówił wiceminister.
Czy bony turystyczne będzie można wykorzystać jeszcze w te wakacje? Na ten moment trudno o tym jednoznacznie wyrokować – Gut-Mostowy ocenił, że bony wejdą w życie najwcześniej na przełomie lipca i sierpnia 2020 r.
Poniżej znajduje się archiwalna część artykułu, zawierająca informacje przekazywane przez przedstawicieli rządu w maju i na początku czerwca.
Bon turystyczny 1000 plus nie dojdzie do skutku?
Bon turystyczny 1000 plus stoi pod znakiem zapytania. Pierwotne zasady prawdopodobnie pójdą w niepamięć – rząd pracuje nad nowymi. Takimi, które będą tańsze. Nie jest też wykluczone, że pomysł pójdzie w zapomnienie, jeśli nie zostaną dla niego wypracowane lepsze rozwiązania.
W maju mówiono o trwających pracach nad bonami turystycznymi i przekazywano pierwsze szczegóły. Teraz okazuje się jednak, że 1000 plus na wakacje, jeśli w ogóle będzie, to w innej formule.
Na naszym biurku są różnego rodzaju propozycje, które mają być bardziej celowanymi propozycjami do poszczególnych firm czy segmentów branży turystycznej – mówił rzecznik rządu Piotr Mueller.
Rzecznik zauważył, że większą efektywność może przynieść rozwiązanie skupiające się na pomocy tym, którzy w branży turystycznej ucierpieli najbardziej.
Wirtualna Polska dowiedziała się, że rozważana jest zmiana progu dochodowego. Według pierwotnych założeń bony turystyczne miały być przyznawane osobom, których zarobki nie przekraczają 5,2 tys. zł brutto. WP podaje, że nowym limitem może być kwota 4 tys. zł brutto. To zmniejszyłoby liczbę osób uprawnionych do otrzymania bonu.
Bony turystyczne dla wszystkich Polaków? To proponowali przedsiębiorcy
Bon turystyczny dla każdego? Taki postulat wysunął rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, który skierował w tej sprawie pismo do wicepremier Jadwigi Emilewicz. Według prezentowanych w maju wstępnych założeń bony na wakacje mają otrzymywać tylko osoby zatrudnione na umowę o pracy – to wyklucza z tego rodzaju wsparcia m.in. przedsiębiorców. Stąd też pomysł, by bony turystyczne przysługiwały każdemu Polakowi, bez względu na to źródło dochodu. Świadczenia nie powinno się też, zdaniem Abramowicza, uzależniać od wysokości dochodu.
Tak znaczne poszerzenie liczby osób, które mogłyby otrzymać bony turystyczne, skutkowałoby jednak znacznym zwiększeniem wydatków rządu na ten cel – już teraz szacuje się, że koszty przekroczyłby 7 mld zł. By tego uniknąć, rzecznik MŚP proponował, by wartość bonu została proporcjonalnie zmniejszona. Jego zdaniem zwiększenie liczby beneficjentów zwiększy zainteresowanie ofertą turystyczną, nawet jeśli bony turystyczne będą na niższą niż 1000 zł kwotę.
1000 plus na wakacje – tak rząd chce pomóc turystyce
Pomysł wprowadzenia świadczenia okrzykniętego już 1000 plus na wakacje zrodził się pod wpływem strat, których w gospodarce narobił koronawirus. Jedną z branż, które szczególnie ucierpiały z powodu pandemii jest branża turystyczna. Rząd chce ją wspomóc i dlatego planuje wprowadzenie nowego świadczenia, w ramach którego Polacy mogą otrzymać 1000 zł na wakacje - ale tylko te, które spędzą w Polsce.
O bonach turystycznych mówi się coraz więcej i są już znane pewne szczegóły – rąbka tajemnicy uchylają zresztą politycy.
Bony turystyczne na wakacje - nowe szczegóły 1000 plus zdradza wicepremier
Nowe szczegóły na temat tego, jak będą działać bony turystyczne na wakacje przekazała Jadwiga Emilewicz w Studio Biznes. Wicepremier potwierdziła, że nad tzw. 1000 plus na wakacje trwają intensywne prace, by rozwiązanie wprowadzono jeszcze na wakacje 2020. W najbliższych dniach projekt ma być już zaprezentowany i wtedy dowiemy się dokładnie, na jakich zasadach będą działać bony wakacyjne.
Prawdopodobnie bon 1000 plus ma być do wykorzystania w ciągu dwóch lat. Jednocześnie ma być rozwiązaniem stałym i w ten sposób - jak mówiła Emilewicz - "promować etatową formę zatrudnienia".
1000 zł na wakacje otrzymane jako bon turystyczny można by wykorzystać np. na:
- pokrycie kosztów noclegu
- opłatę za bilety wstępu do różnego rodzaju atrakcji turystycznych
- wykupienie wycieczki krajowej.
1000 zł na wakacje. Od kiedy można dostać bon turystyczny?
Prace nad kształtem nowego programu trwają, jednak wicepremier Jadwiga Emilewicz wyraża nadzieję, że uda się je zakończyć już niebawem i że świadczenie 1000 plus na wakacje będzie obowiązywało już od 2020 roku. Znany jest już ogólny zarys tego, jakie mają być zasady dodatku na wakacje 1000 plus.
1000 plus na wakacje. Dla kogo będą pieniądze na urlop?
Według szacunków rządu na 1000 plus na wakacje może liczyć nawet 7 mln Polaków. Dla kogo zatem będzie nowy dodatek? Zgodnie z przekazywanymi do tej pory informacjami, bon turystyczny mają otrzymać:
- osoby zatrudnione na umowę pracę
- osoby zarabiające nie więcej niż przeciętne wynagrodzenie (5,2 tys. zł brutto)
W ten sposób osoby, które z powodu niskich zarobków nie mogą sobie pozwolić na wakacje, dostaną środki do przeznaczenia na wakacyjny wypoczynek, zaś branża turystyczna w Polsce w ten sposób otrzyma zastrzyk gotówki.
Co istotne, bony na wakacje mają otrzymać nawet ci, których małżonkowie zarabiają więcej. To znaczy, jeśli zarabiasz 4 tys. zł brutto, ale twój małżonek zarabia 7 tys. zł brutto, to i tak masz prawo ubiegać się o bon turystyczny.
Ważne jest też to, że z 1000 plus na wakacje może skorzystać inny członek rodziny. Jeśli więc otrzymasz bon turystyczny, możesz z niego sfinansować np. wakacje dla dziecka.
Tak, to będzie bon w formie karty kredytowej, ale oczywiście on będzie możliwy do wykorzystania w ramach rodziny. Czyli na pewno współmałżonek, dzieci, będą mogły wykorzystać ten bon turystyczny – mówił w TOK FM Andrzej Gut-Mostowy.
Bony 1000 plus na wakacje. Warunki
Jak mają zostać sfinansowane bony na wakacje? Zgodnie z założeniami, 90 proc. ich wartości ma pochodzić z budżetu państwa, natomiast 10 proc. ma dołożyć pracodawca. Problem polega na tym, że dopłata pracodawcy będzie dobrowolna – a to znaczy, że jeśli nie będzie on chciał lub nie będzie mógł pozwolić sobie na to, by dopłacać swoim pracownikom 100 zł do wakacji, pracownicy nie będą mogli otrzymać dodatku 1000 plus na wakacje.
Rząd przewiduje, że bony turystyczne zostaną z nami na dłużej, jednak chce, by w kolejnych latach udział budżetu państwa w dopłatach do nich stopniowo malał.
Warto zaznaczyć też, że 1000 zł na wakacje nie zostanie przekazane pracownikowi w formie gotówki. Zamiast tego otrzymasz kartę przedpłaconą, którą będziesz mógł płacić za pakiety turystyczne, które koniecznie musiałyby obejmować także noclegi. Ważne też, że bony wakacyjne mają być przeznaczone jedynie na usługi świadczone na terenie Polski.
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Drapieżna Urbańska znowu to zrobiła! Świeci majtkami, aż wstyd patrzeć!
- Perfidnie ograbiono Marylę Rodowicz. Trudno zrozumieć, co jej zabrano
- Roksana Węgiel już rozgogala się za granicą! Dopiero co była w szpitalu | FOTO
- Piotr Mróz wystawił piękną klatę na mróz. Najlepsza sylwetka polskiego show biznesu?