Po rundzie zasadniczej pierwszych 8 drużyn pierwszej ligi przystąpiło do walki o awans do ekstraklasy. Drużyna Elektromontaż Rzeszów po zajęciu drugiego miejsca, aby awansować musiała wygrać dwa mecze w fazie play- off. Zrobiła to.
- W pierwszej rundzie wygraliśmy z teamem Akademia Brydża AZS UW. Młodzi brydżyści będący reprezentantami Polski juniorów nie poradzili sobie z nami i końcowy wynik w 72. rozdaniowym meczu brzmiał 165.9:102 imp. W kolejnej rundzie równie udanie zagraliśmy z drużyną Taka Sobie Dryżyna Brydżowa WZBS zwyciężając 192,8:134 imp - informuje Marek Pietraszek, kapitan drużyny od blisko 30 lat, która w ekstraklasie brydża występowała już kilka razy. Ostatnio w 2017 r.
- Dobrze było w tym roku. Mamy nadzieję, że tym razem wróciliśmy do ekstraklasy na dłużej, ale wszystko zależy od tego, jaka będzie gierka - mówi Marek Pietraszek.
Drużynę wspiera firma Elektromontaż. Brydż wbrew pozorom nie jest tanim sportem. Wpisowe i udział w rozgrywkach kosztuje. Jakoś sobie radzą.
Drużyna jest w znakomitej większości rzeszowska. Zawodnicy pracują m.in. w Elektromontażu, PGE, ZETO - Rzeszów, Urzędzie Skarbowym. Jest wśród nich inżynier budownictwa, kontroler lotów na Jasionce, rolnik - osoba zajmująca się przetwórstwem, informatyk - programista. Jedyną kobietą w teamie jest Ewa Miszewska z Warszawy, która przebywa już na emeryturze.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?