Brytyjczycy przywieźli transport darów dla dzieci z Ukrainy przebywających w Stalowej Woli [ZDJĘCIA]

Stalowa Wola stała się centrum tymczasowego przyjęcia dzieci z ewakuowanych ukraińskich domów dziecka. Przyjęcie dużych grup dzieci w różnym wieku, w różnym stanie zdrowia oraz kondycji psychicznej i fizycznej, wymaga wielkiej mobilizacji oraz i wrażliwości.

W mieście są trzy punkty, gdzie udzielana jest pomoc – w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, w Zespole Szkół numer 3 (ekonomiku) i w Liceum Ogólnokształcącym imienia Komisji Edukacji Narodowej. Po krótkim odpoczynku dzieci są przewożone do docelowych miejsc, gdzie poczekają na wyzwolenie kraju napadniętego przez rosyjskiego brutalnego agresora. Przed tygodniem grupa dzieci niepełnosprawnych trafiła ze Stalowej Woli do Bawarii.

Pomoc zależy od wsparcia, jakie napływa także z zagranicy. Dzięki kontaktom mieszkańców Stalowej Woli z polonusami, z zagranicy trafia pomoc dla ukraińskich dzieci. Ostatnim przykładem jest transport pomocy, jaki przyjechał z Wielkiej Brytanii, z Anglii.

Zaczęło się od kontaktu Ewy Zbaraszewskiej, projektantki mody i właścicielki sklepu „Art Moda Polscy Projektanci” w Stalowej Woli przy ulicy Narutowicza. O jej kolekcji, prezentowanej na pokazie w Berlinie, dowiedziała się Polka doktor Gabriela Mercik, posiadająca w Londynie klinikę medycyny estetycznej, z której korzystają gwiazdy. Zamówiła dwa płaszcze u pani Ewy. I tak zaczął się ich kontakt. Pani Ewa dowiedziała się, że doktor Mercik organizuje pomoc dla Ukraińców i powiedziała o Stalowej Woli, gdzie przywożone są z Ukrainy sieroty. Doktor Mercik postanowiła pomóc i w miejscowości Princes Risborough, 55 kilometrów na północny zachód od centrum Londynu gdzie mieszka, zorganizowała zbiórkę darów. Były to dary od mieszkańców Princes Risborough, Klubu Golfowego, Szkoły Podstawowej i lokalnego kościoła.

W czwartek dwóch młodych mężczyzn Harry Davies i Robert Fraser po załadowaniu towarów wsiadło do wynajętego vana i w sobotę rano zjawili się w Stalowej Woli, gdzie przekazali dary do magazynu Liugong Dressta. Wśród darów są rzeczy bardzo potrzebne – pampersy, odżywki, środki czystości, kołdry, plecaki, odzież dziecięca. Panowie krótko odpoczęli w Stalowej Woli (w Polsce byli po raz pierwszy), po śniadaniu i obiedzie wrócili do Wielkiej Brytanii.