Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa placów zabaw w Szówsku opóźni się

Janusz Motyka
- Przez opieszałość i niezrozumiałe żądania jarosławskich urzędników dzieci będą musiały czekać na wymarzony plac zabaw, a młodzież na skate park - mówi wójt Marian Ryznar.
- Przez opieszałość i niezrozumiałe żądania jarosławskich urzędników dzieci będą musiały czekać na wymarzony plac zabaw, a młodzież na skate park - mówi wójt Marian Ryznar. Fot. JANUSZ MOTYKA
Urzędnicy starostwa powiatowego rzucają nam kłody pod nogi. Przez to z góry skazują nasze plany inwestycyjne na porażkę - skarży się wójt gminy Wiązownica Marian Ryznar.

Urzędnicy ze starostwa zażądali poprawek do dokumentacji przedłożonej przez gminę. Podali termin nierealny do spełnienia.

- To dlatego, że trzymali te papiery zbyt długo, zanim do nich zajrzeli - denerwuje się wójt Ryznar.

Wszystko ma swój termin

Chodzi o zagospodarowanie terenów przy Zespole Szkół w Szówsku. Na dotychczasowych nieużytkach w Szówsku ma powstać za ponad milion złotych centrum rekreacyjne dla mieszkańców; place zabaw dla dzieci, chodniki a nawet skate park.

Gimna złożyła odpowiednie dokumenty w starostwie pod koniec ub. r. Urzędnicy w Jarosławiu zwlekali miesiąc, by zająć się sprawą.

- Obudzili się dopiero na początku lutego i dali nierealny termin skorygowania zamierzeń inwestycyjnych. To praktycznie na ten czas utrąca naszą inwestycję - mówi wójt Ryznar.

Wójt nie polemizuje ze starostwem, czy aby zacząć budowę placu zabaw, potrzebne są pozwolenia wodno-prawne, skoro kanalizacja już tam od dawna jest.

- Tylko jeśli żądają gruszek na wierzbie, to przynajmniej niech dadzą nam realne terminy, żebyśmy mieli szansę na spełnienie ich widzimisię - mówi.

Obiecuje, że sprawy nie odpuści i doprowadzi do inwestycji jeszcze w tym roku.

To wąskie gardło a nie zła wola

Starosta jarosławski przyznaje, że jeszcze rok temu podobne uwagi pod adresem Wydziału Architektury i Budownictwa mogły mieć miejsce.

- Ale położyłem nacisk na poprawę pracy tego wydziału i to nie powinno już się zdarzać. Może ewentualne opóźnienia spowodowane są przepustowością dokumentów w wydziale? - zastanawia się starosta.

Tadeusz Chrzan obiecuje, że przyjrzy się tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24