- Właściciel remontował budynek nie posiadając odpowiednich pozwoleń - mówi Jerzy Pas z Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie. - Wszystko odbywało się metodą gospodarczą. Pracownikom nie zapewniono odpowiedniego bezpieczeństwa, niefachowo prowadzono prace remontowe.
Według PIP zatrudnieni przy remoncie budynku nie posiadali umów o pracę. 21 - latkowi, który zginął zasypany ziemią i gruzowiskiem, umowa zlecenie skończyła się dzień przed wypadkiem. Budynek nadal grozi zawaleniem.
Prokuratura zamierza postawić Dariuszowi Ć., właścicielowi obiektu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. - Za to nie grozi areszt - mówi Jacek Żak, zastępca prokuratora rejonowego w Dębicy. - Czekamy na opinie biegłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?