Bułgarzy na pierwszym treningu Resovii (film)

Georgi Biżew ma 30 lat i nieźle mówi po Polsku, bo na jego bogatej liście pracodawców (13) widnieje też KS Łomża. Tihomir Czeneskow to rosły 21-latek (193 cm). Obaj ostatnio zdobywali gole (Tihomir 18) dla FC Dorospol, średniaka zaplecza bułgarskiej ekstraklasy.

- Georgii to piłkarz pola karnego, ale umie grać też dalej od bramki. Tihomora za wcześnie oceniać. Pobędą u nas tydzień i zagrają w sparingu - mówi Artur Łuczyk, coach Resovii.

Nową twarzą w naszej ekipie był Paweł Joniec, 20-letni bramkarz z Crasnovii. W gronie trenujących znaleźli się też juniorzy: Kacper Rop, Sebastian Dziedzic i Piotr Krawczyk z drugiej drużyny. Po okresie rekonwalescencji do pierwszej drużyny dołączyli też Konrad Domoń i Oskar Fryc, swego czasu podstawowi defensywni pomocnicy zespołu. Z Resovią trenował też Sebastian Hajduk, o którym było słychać, że ma oferty z innych klubów.

- Sebastian nie był tym, z którego zrezygnowaliśmy - wyjaśnił Łuczyk, dodając, że w drużynie zostanie też raczej lewy obrońca Piotr Szkolnik.
Do piątku do zespołu ma dołączyć reszta nowych twarzy, m. in. pomocnik Marcin Juszkiewicz (Concordia Piotrków), możliwe, że też Mateusz Stąporski, napastnik Floty Świnoujście, należący do GKS-u Bełchatów, Tomasz Płonka, Grzegorz Krzak (obaj Izolator Boguchwała), Paweł Cygnar, Piotr Trafarski (obaj Bruk-Bet Nieciecza).

- Po 1 lipca chcemy mieć już wszystkich piłkarzy, którzy nas interesują. Potem nastąpią ewentualnie tyko drobne zmiany - ocenia trener Resovii.

Pasiaki trenowały w Przybyszówce (tam na czas remontu swego boiska maja wynajęte boisko) niespełna 2 godziny. Zajęcia były lekkie, a zakończyła je wewnętrzna gierka. W sobotę rzeszowianie zagrają w Żabnie sparing z Bruk-Betem Nieciecza. W poniedziałek wyjeżdżają na obóz do Pustynii. Szefowie klubu rozmawiają z Izolatorem na temat wypożyczenia boiska na początku sezonu (murawa Resovii jest w remoncie).

- Gra na tamtejszym stadionie najbardziej by nam odpowiadała - dodał Łuczyk.