Burmistrz chce parkingów w Śródmieściu

Największe zastrzeżenia budzi lokalizacja parkingu przy hali targowej. Do Urzędu Miasta wpłynął protest podpisany przez ponad 1500 osób. Inne proponowane lokalizacje też są przyjmowane z oporami.

- W 2006 roku zarejestrowano w Starostwie Powiatowym 4400 aut. 3950 to osobowe. Ile w tym samym czasie powstało miejsc parkingowych? Niewiele - mówi Antoni Wojewoda, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Oprócz radnych i burmistrzów w czwartkowej debacie wzięli udział prezesi spółdzielni mieszkaniowych i komendant powiatowy policji Krzysztof Guzik. Zabrakło przedstawicieli komitetu protestacyjnego.

200 nowych miejsc

- Miejsca parkingowe cały czas są tworzone - odpiera zarzuty burmistrz Wojciech Blecharczyk. - W ostatnich latach zyskaliśmy ich ponad 200.

W samym centrum brakuje aż 1000 takich miejsc. W poprzedniej kadencji władze ogłosiły konkurs na opracowanie sieci parkingów w Śródmieściu. Szerzej problem został potraktowany w "Studium efektywnego zagospodarowania Śródmieścia" z 1999 roku.

Projekty są, trudności też

Wkrótce problem może być częściowo rozwiązany. Najpierw gmina musi dojść do porozumienia z protestującymi mieszkańcami ul. Sobieskiego. Burmistrz Blecharczyk zarzeka się, że parking przy hali targowej nie wpłynie na pogorszenie jakości ich życia, ale oni nie chcą w to uwierzyć.

Projekt budowy galerii handlowej z parkingiem na starym lodowisku też wzbudza protesty. Podnoszą się głosy, że powinien tam powstać tylko wielopoziomowy parking.

- Jest to zbyt atrakcyjne miejsce. Dzięki niemu możemy rozszerzyć centrum funkcjonalne miasta - tłumaczy burmistrz.

Inne lokalizacje

Niezadowolenie wywołuje też projekt budowy parkingu na tzw. Okęciu, gdzie jest dworzec autobusów podmiejskich.

Najmniej obiekcji budzą lokalizacje przy ul. Cerkiewnej i przy ul. Feliksa Gieli, ale w tym drugim przypadku miasto musi podjąć negocjacje finansowe ze spadkobiercami żydowskich właścicieli tego gruntu.