Lider grupy z Dębicy nawiązywał kontakty, pośredniczył w transakcjach, oferował broń i ewidencjonował zyski.
- Współdziałało z nim stale co najmniej dziewięciu mężczyzn z całej Polski. Zajmowali się przede wszystkim wyszukiwaniem broni, na jaką było zamówienie - mói Bartosz Wilk z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie. - Mężczyźni handlowali głównie sprawną bronią sprzed kilkudziesięciu lat, ale mieli też współczesne egzemplarze, np. znany czeski pistolet maszynowy "Skorpion".
W ostatnich dniach policjanci CBŚ zatrzymali podejrzanych, przeszukali miejsca, w których ukrywali broń i jej zabezpieczenie.
Policjanci zatrzymali siedmiu mężczyzn, w tym mieszkańców Podkarpacia, Pomorza, Małopolski, Górnego Śląska i województwa lubelskiego.
- Podczas przeszukań zabezpieczyli 9 pistoletów (m.in. steyr M1911, walther P-38), 2 rewolwery, 3 pistolety maszynowe (PPSz wz.1941, MP-40), 2 karabiny maszynowe, 26 karabinów (m.in. mannlicher M1890, mosin wz. 1891), jedną strzelbę, 19 luf, 8 zamków, 1480 sztuk amunicji i bombę lotniczą o wadze 50 kg - wylicza Bartosz Wilk.
Policjanci zabezpieczyli też dwa samochody podejrzanych na poczet ewentualnych kar.
Zatrzymanych obciążają w tej chwili zarzuty nielegalnego handlu bronią i nielegalnego posiadania broni. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Centrale Biuro Śledcze nie wyklucza rozwoju tej sprawy, której nadano kryptonim "Pepesza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?