Cellfast Wilki Krosno biją rekordy! W wyglądzie kevlarów watahy wprowadzona zostanie tylko kosmetyczna zmiana

Wilki pod tym względem są rekordzistą w eWinner 1 lidze.

- W 2019 roku, naszym pierwszym sezonie startowym sprzedaliśmy 520 karnetów. W ubiegłym roku 1400. Teraz mamy 1870. Niedużo brakuje, żeby pękła okrągła liczba 2000. Jeżeli tak się stanie, wynik będzie rewelacyjny, a jeżeli nie osiągniemy pułapu 2000, to i tak będziemy zadowoleni. Już jesteśmy. Do sprzedaży nie pozostało zbyt wiele stałych wejściówek, choć jeszcze można je kupić. Zachęcam - mówi Grzegorz Leśniak.

Obecnie w klubie nie ma jeszcze gorączki sportowej, jest natomiast gorączka organizacyjna. Domykane są obecnie kwestie dotyczące wizualizacji kevlarów i obszyć motocykli, czyli wizualizacja krośnieńskiej drużyny na nadchodzący sezon. Biało-czerwone barwy kombinezonów jak były, tak pozostaną. - Wyszliśmy z założenia, że skoro w internetowych ankietach kevlary naszych zawodników przez trzy ostatnie sezony wybierane były najładniejszymi kevlarami w Polsce, podobają się kibicom, wyróżniają nas w kraju, to wprowadzimy w nich tylko kosmetyczną zmianę - tłumaczy szef klubu.

- Nie mamy jeszcze zamkniętego budżetu na ten sezon. Byłoby to zbyt piękne, aby o tej porze mieć kompletny już budżet. W żużlu nie jest to łatwa sprawa. Pracujemy. Jesteśmy na dobrej drodze, aby tak się stało. Każdego dnia staramy się przeprowadzać jak najwięcej rozmów, aby rodzina naszych partnerów powiększała się. Cieszymy się z tego, jak te rozmowy przebiegają - ocenia Grzegorz Leśniak.

- Do tej pory mamy około 30 partnerów. W ubiegłym roku było ich 54. Na pewno do dobijemy do tej liczby. Rozbudowaliśmy warsztat. Jest więcej miejsca dla adeptów naszej akademii. Szykujemy w budynku klubu nowy sklep z gadżetami i pamiątkami. Wierzę, że przypadnie on do gustu naszym fanom. Inauguracja odbędzie się już niebawem. Zapraszam - kończy szef Wilków. - Z dużym optymizmem podchodzimy do najbliższego sezonu. Chcemy dać naszym kibicom w tym roku dobre show.