Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Celnicy przyłapani na braniu łapówek

Dariusz Delmanowicz
Czwartkowe przedpołudnie. Jolanta K. doprowadzana na przesłuchanie do Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Czwartkowe przedpołudnie. Jolanta K. doprowadzana na przesłuchanie do Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. DARIUSZ DELMANOWICZ
Od Ukraińca, który przekraczał granicę wzięła 100 zł łapówki. Za lepsze traktowanie. Jolanta K. i jej dwóch kolegów-celniów zatrzymali dziś policjanci z CBŚ.

Policjanci z przemyskiego wydziału CBŚ dostali informacje, że wśród celników pracujących na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, są tacy, którzy biorą łapówki. W wyjaśnianiu tej sprawy policjanci współdziałali z funkcjonariuszami Zarządu Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej i pracownikami Izby Celnej w Przemyślu.

Na gorącym uczynku

W nocy ze środy na czwartek zatrzymali Jolantę K., celniczkę z 30-letni stażem pracy. Złapali ją, gdy przyjmowała 100 zł od obywatela Ukrainy. Wzięła je w zamian za uprzywilejowane potraktowanie cudzoziemca podczas odprawy granicznej przy wyjeździe z Polski.

Kajdanki zatrzasnęły się również na rękach Pawła M. i Zbigniewa S. Oni także są podejrzewani o branie pieniędzy od podróżnych. Obaj od niedawna pracują w Medyce. Przeniesiono ich tam z zachodniej granicy.

Marzec - czerwiec 2006 r. Funkcjonariusze ABW zatrzymali 9 przemyskich celników podejrzanych o współpracę z przemytnikami papierosów.

Listopad 2006 r. Na kary od 1 roku do 2 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Przemyślu skazał 40 funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Uznano ich za winnych przyjmowania łapówek od podróżnych.

Gotówka i samochody

Na poczet grożących podejrzanym kar funkcjonariusze zabezpieczyli należące do nich pieniądze i samochody. Wobec Jolanty K. prokurator zastosował poręczenie majątkowe (10 tys. zł). Kobieta ma też zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. W piątek zapadną decyzje odnośnie dwóch pozostałych celników.

Stracą pracę

- W chwili przedstawienia zarzutów funkcjonariusze zostaną zawieszeni - mówi Małgorzata Eisenberger-Blacharska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu. - Po zakończeniu śledztwa i sporządzeniu przeciwko nim aktu oskarżenia, stracą pracę.

W 2006 r. z przemyskiej Izby Celnej odeszło 68 osób, w tym 21 w związku z podejrzeniami złamania prawa. Podczas każdorazowego naboru do pracy w służbie celnej na jedno miejsce przypada kilkunastu kandydatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24