Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cena brylantów nie spadła od 100 lat

Rozmawiała Alina Bosak
Fot. Dariusz Danek
Fot. Dariusz Danek
Rozmowa z Joanną Wojdalą, doradcą finansowym Gold Finance w Rzeszowie.

- W co inwestować w czasach kryzysu? Złoto czy diamenty?

- Obydwie formy są bardzo dobrym i trafnym wyborem. Są to inwestycje bezpieczne i ponadczasowe. Zarówno złoto, jak i brylanty (oszlifowane diamenty) nie podlegają modzie.

- Złoto łatwo potem sprzedać?

- Złoto ma wartość na całym świecie i w każdym momencie jesteśmy w stanie je wymienić na każdą walutę. Można je kupić w formie sztabek i monet (w biżuterię raczej się nie inwestuje, gdyż jest ciężej zbywalna). Te ostatnie są bite z kruszców, ich wartość przewyższa więc nominał. Dodatkowo mają wartość kolekcjonerską.

- Zatem sztabki czy monety?

- Najlepiej zainwestować częściowo w sztabki, częściowo w monety bulionowe, aby zmaksymalizować zysk. Sprzedawane sztabki mają różną wagę: 5g, 10g, 50g, 250g, a standardowo ważą 1 uncję, czyli 31,1g. Obecnie cena sztabki o takiej wadze wynosi ok. 970 dolarów, za sztabkę 250g trzeba zapłacić ok. 18 tys. zł.

- Cena złota jednak się waha.

- Należy mieć świadomość, iż o atrakcyjności inwestycji w złoto decyduje nie tylko jego cena, ale przede wszystkim kurs dolara wobec złotówki. Może się bowiem okazać, że pomimo wzrostu ceny złota, spadek kursu dolara zniweluje cały zysk. W ostatnich dwóch latach kruszec przyniósł jego posiadaczom nawet 40 proc. zysku.

W drugiej połowie 2008 roku dolar umocnił się, przez co inwestycja w złoto była nadal bardzo atrakcyjna. Obecnie trudno stwierdzić, czy złoto będzie nadal drożeć, ostatnio odnotowaliśmy spadek jego wartości. Jest kilka czynników przemawiających za wzrostem wartości złota w 2009 r. O ostatecznym zysku lub stracie zdecydować mogą kursy walut.

 

- A co z brylantami? Wiele osób się nimi interesuje?

- Cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Niekiedy klienci muszą czekać na nie w kolejce (kamienie sprowadzane są z giełd zajmujących się sprzedażą brylantami), a mają szansę stać się jeszcze popularniejsze.

- Wszystko jedno, jaki brylant?

- Najczęściej sprzedaje się kamienie większe - przynoszą większe zyski niż brylanty mniejsze, są jednak trudniej zbywalne. Oczywiście można zainwestować w kilka kamieni o różnej wielkości. Brylant 5-karatowy (1 karat to 0, 20 g) uznawany jest już za duży i może kosztować nawet ok. 1 mln zł.


- Cena brylanta też się waha?

- Brylanty nie są uzależnione od sytuacji finansowej na rynkach. Ich ceny są stabilne i nigdy nie spadają. 5-karatowe kamienie podrożały np. w ostatnim roku o 57 proc. Przez ostatnie 100 lat ich wartość wzrastała rocznie o kilka procent. Ponadto, podobnie jak w przypadku złota, wszędzie można je spieniężyć, nie podlegają modzie i bardzo trudno je uszkodzić.

- Czy każdy może zainwestować w diamenty? - Każdy, kto dysponuje odpowiedniej wielkości środkami. W przypadku brylantów minimalna wartość kapitału to ok. 50 tys. zł. Inwestycja ta, podobnie jak złoto, ma na celu przede wszystkim zabezpieczenie kapitału, ale, jak wiemy, przynosi także finansowe korzyści. Pamiętajmy, że nic nie tracimy, możemy tylko zyskać.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24