Cena jęczmienia w lipcu 2023. Jaka wilgotność i plon z hektara? Zbiory zaczęły się szybko, a ziarno jest drobne

Według wstępnych szacunków rzeczoznawców Głównego Urzędu Statystycznego powierzchnia upraw jęczmienia ozimego pod zbiory 2023 wyniesie ponad 0,3 mln ha, jęczmienia jarego ok. 0,4 mln ha. W różnych częściach Polski coraz intensywniej pracują kombajny zbożowe.

W pierwszym tygodniu lipca rolnicy są zadowoleni ze wskaźnika wilgotności, który najczęściej wynosi 11-12 procent. Według doniesień rolników 5 lipca w województwach:

• kujawsko-pomorskim 11,6 proc., w innym miejscu 16 proc.,
• wielkopolskim 11,4 proc.,
• warmińsko-mazurskie 10-12 proc.,
• mazowieckie okolice Płocka 9,3 proc.

Przypomnijmy, że maksymalna wymagana wilgotność jęczmienia paszowego w punktach skupu wynosi na ogół 14,5 proc. Rolnicy najczęściej nie muszą zatem dosuszać ziarna z prowadzonych teraz zbiorów.

Susza w maju i na początku czerwca, a miejscami trwająca od kwietnia do dziś, sprawiła, że zbiory jęczmienia ozimego zaczynają się dość szybko. Deszcz, który w północnej części Polski po wielu tygodniach przerwy spadł na pola w drugiej połowie czerwca, nie zmieni już sytuacji tej uprawy. Może jeszcze pomóc innym roślinom. Rolnicy spodziewają się drobnego jęczmiennego ziarna, które zaschło na pniu.

Plon z hektara również jest zróżnicowany. Rolnik z Kujawsko-Pomorskiego jest pozytywnie zaskoczony małym zanieczyszczeniem i plonem – ok. 7 ton z hektara. – To więcej niż spodziewałem się przy panującej suszy. Do nas nie chcą dotrzeć nawet przelotne deszcze – mówi gospodarz, który żniwa rozpoczął 5 lipca. Przyznaje, że ziarno jest drobne.

Na słabszych glebach jęczmień daje niekiedy zaledwie 4 tony. Według informacji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa z pierwszych informacji sygnalnych wynika, że plony jęczmienia ozimego wynoszą od 5,5 t/ha na najsłabszych stanowiskach do 9 t/ha na dobrych stanowiskach.

Rolnicy podają na początku lipca, że ceny za tonę jęczmienia spadają i wynoszą między 600 a 700 złotych. Producenci rolni obawiają się, ze wraz z postępem żniw stawki będą jeszcze niższe. Jak podają ok. 20 lipca — miejscami cena spadła poniżej 600 zł.

Warto przypomnieć, że zapadła decyzja (oczekuje na zgodę Komisji Europejskiej) o przedłużeniu terminu na sprzedaż zboża i składaniu wniosków o dopłaty. Kto szybko zbierze ziarno i nie chce czekać ze sprzedażą, zdąży skorzystać z pomocy.

W trzecim tygodniu czerwca przeciętna cena jęczmienia konsumpcyjnego w Polsce wyniosła 676 zł/t i była (o 1,2 proc. niższa niż tydzień wcześniej). Zboże w połowie miesiąca było o 10 proc. tańsze niż przed miesiącem i o 50 proc. tańsze niż rok wcześniej, podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Średnia cena zakupu jęczmienia paszowego w tygodniu 19-25 czerwca ukształtowała się na poziomie 801 zł/t, (o 0,7 proc.) niższym od notowanego tydzień wcześniej. W połowie czerwca jęczmień na pasze był wyceniany o 9 proc. niżej niż przed miesiącem i o 45 proc. niż w porównywalnym okresie roku 2022.

Średnia cena jęczmienia 10-16 lipca 2023 w Polsce według Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW:

• konsumpcyjny 691 zł/t, tydzień wcześniej 669 zł,
• paszowy 748 zł/t, tydzień wcześniej 759 zł.

Zaglądamy do notowań ośrodków doradztwa rolniczego:

• Kujawsko-Pomorskie w skupach (6.07.2023) jęczmień konsumpcyjny 750 zł/t, paszowy 650-690 zł/t
• Małopolskie na targowiskach (19-25.06.2023) 900-1500 zł/t
• Wielkopolskie na targowiskach (23.06.2023) średnio 875,6 zł/t (700-1040 zł/t), Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynarskie i Zakłady przetwórcze: jęczmień konsumpcyjny 663-800 zł/t, paszowy 670-746 zł/t

Już w poprzednim okresie raportowania suszy rolniczej (od 11 kwietnia do 10 czerwca 2023) Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa notował zagrożenie suszą zbóż ozimych w 1363 gminach (55,03 proc. gmin Polski).

Na światowych rynkach również widoczne jest poruszenie związane z rewidowaniem prognozowanych zbiorów z powodu suszy np. w USA (m.in. kukurydza, pszenica). Jak podaje giełda e-WGT, „odbiciu cen na rynku pomagają obawy pogodowe o stan upraw w kilku kluczowych regionach produkcji i malejące szanse na przedłużenie umowy zbożowej po 18-lipca”.