Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów: Stal Mielec poza półfinałem mistrzostw Polski U17. Resovia spada z ligi

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Stal Mielec przegrała w Kielcach z Koroną 0:4.
Stal Mielec przegrała w Kielcach z Koroną 0:4. Sławomir Stachura
Stal Mielec do ostatniej kolejki miała szansę na grę w półfinałach mistrzostw Polski U17. Warunkiem była wygrana w Kielcach z Koroną. Rywal jednak odarł ze złudzeń ekipę z Podkarpacia. Dopełniła się koszmarna wiosna w wykonaniu Resovii, która jesienią nie będzie mieć drużyny w rozgrywkach centralnych.

U17

Korona Kielce - Stal Mielec 4:0 (1:0)

Bramki: Rybus 9, 66, Tomczyk 60, Górski 80.

Stal M: Dudek - Kozłowski, Bakowski (76 Wyparło), Guca (81 Ofiara), Maj - Chmielowiec, Soboń (68 Ogiba), Kramarz, Sztuka (46 Dziedzic), Woś (63 Czop), Bajorek (72 Pyryt),

Przed sezonem nikt nie typował Stali Mielec do pierwszego miejsca, zaskoczeni byli chyba nawet mielczanie. Rozgrywki młodzieżowe lubią jednak zaskakiwać i drużyna Damiana Skiby w ostatniej kolejce mogła sobie zapewnić miejsce w najlepszej czwórce w kraju. Korona jednak wytoczyła najcięższe działa.

- Oni wyszli całym składem z rocznik 2002, wyrośnięte chłopy, fizycznie bili nas na głowę. U nas grali chłopcy z 2003 i 2004 roku, tych siedemnastolatków było niewielu. Trochę wyglądaliśmy przy nich jak dzieci - komentował Damian Skiba, trener Stali. - Ale nie chciałem wiele zmieniać. Ci chłopcy grali całą wiosnę i to oni osiągnęli to miejsce. Mimo tego meczu jestem z nich zadowolony, bo przed rozgrywkami w ciemno bralibyśmy takie miejsce.

Do 60. minuty wynik był otwarty. Stal straciła gola na początku meczu, ale potem dzielnie się broniła. Korona przeważała całe spotkanie, była lepsza piłkarsko i przede wszystkim silniejsza fizycznie. Na początku drugiej połowy mielczanie mieli swoje pięć minut, ale nie wykorzystali, żadnej z dwóch sytuacji bramkowych. Ostatnie pół godziny były egzekucją.

Juniorzy Korony w półfinale mistrzostw Polski. W decydującym...

Resovia - BKS Lublin 0:1 (0:0)

Resovia: Siryk - Cholewa, Szymański, Sitek, Ecker - Kałaska, Szymkiewicz (70 Piestrak), Bomba (60 Sikorski), Grabowski (60 Lechowicz), Sonciński (75 Fluda) - Usarz (75 Wolański). Trener Adam Bukała.

Resovia w meczu o życie nie sprostała ekipie z Lublina, choć w całym spotkaniu nie była gorszym zespołem. Problemem była jedynie skuteczność. Waga meczu mocno sparaliżowała poczynania ofensywne obu zespołów w pierwszej połowie. Sporo było walki i pojedynków, ale mało sytuacji bramkowych. Lepiej początkowo prezentowali się lublinianie, ale zaraz po przerwie obraz gry zmienił się. Resovia zaczęła dominować i stwarzać sobie bramkowe okazje. Główka z 5 metrów, sytuacja sam na sam i groźny strzał z ostrego kąta, te akcje Resovii nie przyniosły jednak sukcesu. Zemściło się to i po kardynalnym błędzie środkowego obrońcy Resovii Motor miał rzut wolny 17 metrów od bramki. Mocny i precyzyjny strzał dał, jak się potem okazało, zwycięską bramkę gościom.

- Mogło być i powinno być lepiej w tym meczu - mówi Adam Bukała, trener Resovii. - Sytuacje zmarnowane nie tylko w tym meczu, ale w trzech ostatnich, będą się śniły nam po nocach. Brakowało nam skuteczności. To po części konsekwencja tego, że Sebastian Usarz strzelał jesienią jak na zawołanie, a teraz, dręczyły go kontuzje i nie mógł pokazać pełni swych umiejętności, a inni nie odciążyli go dostatecznie w obowiązkach.

POZOSTAŁE WYNIKI:
Wisła Kraków - Motor Lublin 2:0; Podgórze Kraków - Cracovia (n. 12).

U15

SMS Resovia - Motor Lublin 0:1 (0:0)

Resovia: Dziedzic - Podórski, Wójcikowski, Faron, Ostrowski - Rusinek, Pomykała (41 Łuczyk), Bąk, Orłowski, Szymański, Niedziałkowski. Trener Artur Łuczyk.

Wynik tego meczu nie miał dla obu zespołów już większego znaczenia. Resovia straciła szansę na utrzymanie już tydzień temu. Gospodarze do meczu podeszli w mocno okrojonym składzie, z dwoma rezerwowymi na ławce. Mimo to rzeszowianie ambitnie podeszli do gry. Dobrze wyglądała szczególnie pierwsza połowa. - Rozgrywanie piłki po naszej stronie można ocenić bardzo pozytywnie, momentami fajnie to wyglądało - ocenił Artur Łuczyk. Najlepszą okazję do strzelenia gola miał Mateusz Niedziałkowski, ale spóźnił się z oddaniem strzału, potem próbował jeszcze ratować sytuację dryblingiem, ale rywale zażegnali niebezpieczeństwo.

Po przerwie inicjatywa należała do Motoru. Resovia z czasem się rozkręciła, ale straciła w końcówce gola po rzucie rożnym.

POZOSTAŁE WYNIKI: Korona Kielce - Górnik Łęczna 2:0; Cracovia - AP 21 Kraków 2:3, Wisła Kraków - TOP 54 Biała Podlaska (n. 13.30).

NOWINY - Mateusz Niedziałkowski, piłkarz SMS Resovia U15 w Centralnej Lidze Juniorów PZPN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24