- Podróżny przewoził pijawki w bagażu podręcznym. Wyjaśnił, że kupił je w aptece w Czerniowcach. Wraz z nimi podróżował do Portugalii, gdzie miał stosować zabiegi paramedyczne, które miały być pomocne w leczeniu dłoni - informuje Izba Celna w Przemyślu.
Gatunek pijawek, które przewoził, zaliczany jest do chronionych, narażonych na wyginięcie. Dlatego na ich przewóz przez granicę konieczne jest odpowiednie zezwolenie. Ukrainiec takiego nie miał. Z tego powodu przedstawiono mu zarzut przewożenia zwierząt bez zezwolenia.
- Żywe pijawki zabezpieczono, a następnie przekazano do zaprzyjaźnionego Ogrodu Zoologicznego w Zamościu - twierdzą celnicy.
Kilka dni temu, na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Krościenku, 46-letnia mieszkanka powiatu sanockiego przewoziła 13 opakowań leczniczej maści, zawierającej w swoim składzie wyciąg z pijawek lekarskich. Przewożenie takich produktów, bez odpowiedniego zezwolenia, również jest zabronione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie