Chełmianka Chełm zremisowała z Texom Sokołem Sieniawa. Pierwsze stracone punkty Sokoła

Początek należał do Sokoła, który dość szybko, bo już w 13 minucie wyszedł na prowadzenie. Paweł Hass wykorzystał błąd w ustawieniu defensywy miejscowych i otworzył wynik spotkania. Gospodarze po straconej bramce próbowali atakować, jednak dopiero w końcówce pierwszej połowy stworzyli sobie dogodną okazję do zdobycia gola. Adamski w dobrej sytuacji strzelił wprost w bramkarza Sokoła.

Duże emocje kibice przeżyli w końcówce spotkania. Wpierw w polu karnym gości upadł Dąbrowski, ale na szczęście Sokoła sędzia nie dopatrzył się faulu, o co miejscowi mieli sporo pretensji. W końcu napór Chełmianki przyniósł im gola wyrównującego, a strzelcem bramki okazał się Dawid Skoczylas, który wszedł na boisku dziewięć minut wcześniej. W doliczonym czasie gry podopieczni Ryszarda Kuźmy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Rzutu karnego nie wykorzystał Kacper Drelich. Strzał obrońcy Sokoła obronił bramkarza miejscowych, ratując jeden punkt dla gospodarzy.

Chełmianka Chełm - Texom Sokół Sieniawa 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Hass 13, 1:1 Skoczylas 89.

Chełmianka: Ciołek - Brzozowski, Kanarek (80 Skoczylas), Adamski ż (62 Dąbrowski), Myśliwiecki (46 Wójcik) - Wołos, Bonin, Kotowicz, Brzyski – Bednara (46 Wawryszczuk ż), Prytuliak ż. Trener Jan Złomańczuk.

Sokół: Zając – Grasza, Drelich Kapuściński, Lis (90+1 Kasperkowicz) – Purcha, Burka ż, Jędryas ż – Majda, Hass, King (57 Kitliński). Trener Ryszard Kuźma.

Sędziował Kluk (Lublin). Widzów 200.