Chemiczne czary mary w jasielskiej "Czwórce"

Już niedługo równie fascynujące zajęcia z fizyki, mechaniki i astronomii na Politechnice Rzeszowskiej.

Ciekawe zajęcia przeprowadzili studenci i doktoranci Politechniki Rzeszowskiej pod bacznym okiem prof. Wiktora Bukowskiego. Obserwujący pokazy uczniowie raz po raz gromkimi okrzykami nagradzali kolejne doświadczenia.

Dlaczego znane na co dzień produkty jak: Ludwik, Kret, herbata czy sok z czerwonej kapusty dymią, pienią się czy zmieniają kolor? Jak można wytłumaczyć, że papierowa chusteczka płonie i nie spala się na popiół? - to przykłady pytań, na które udzielono odpowiedzi.

Każde przeprowadzone doświadczenie było wyjaśniane, a na koniec 15 uczestników wzięło udział w błyskawicznym quizie.

- Wesołe i zaciekawione buzie uczestników zajęć dobitnie wykazały, że pomysł Politechniki Dziecięcej to strzał w dziesiątkę - mówi Ewa Pietraszek, nauczycielka z SP 4.

W drugiej części zajęć 30 osobowe grupy wzięły udział w laboratoriach. Uczniowie z żelatyny produkowali żelki.

- Z jakim skupieniem nalewali własnoręcznie utartą masę w formy z mąki ziemniaczanej! - relacjonuje Pietraszek. - Patrząc na szczęśliwe buzie, które smakowały świeżo zastygłe cukierki, samemu chciałoby się wrócić w czasy młodości, kiedy świat stał przed nami otworem.

Kolejne zajęcia z fizyki, mechaniki i astronomii odbędą się już w Rzeszowie w salach Politechniki. Organizatorzy pragną zainteresować dzieci nauką i mają nadzieję, że zaczną interesować się one nie tylko grami video, komputerem czy telewizją.

Patronat nad programem objęli Rektor Politechniki Rzeszowskiej, Marszałek Województwa Podkarpackiego, Wojewoda Podkarpacki, Kurator Oświaty, Prezydent Miasta Rzeszowa oraz Prezes Zarządu WSK "PZL-Rzeszów" S.A.